Urzędujący premier Mateusz Morawiecki w największym stopniu nadaje się do stania na czele rządu. Tuż za nim znalazł się przebywający w Brukseli Donald Tusk. Wyniki sondażu nie zostawiają złudzeń, kreującemu się na lidera opozycji, Grzegorzowi Schetynie.
W badaniu przeprowadzonym przez IBRiS na zlecenie „Rzeczpospolitej” Polacy odpowiadali na pytanie, który z polityków nadaje się na stanowisko premiera. Powody do zadowolenia ma bez wątpienia urzędujący premier, który znalazł się na pierwszym miejscu tego zestawienia. Mateusz Morawiecki został wskazany przez 50,9% respondentów.
Na drugim miejscu znalazł się przebywający na co dzień w Brukseli, ale cały czas obecny za sprawą mediów w polskiej polityce, Donald Tusk. 48,1% pytanych uznaje, że nadaje się na stanowisko premiera.
Ostatnie miejsce na podium zajął stojący na czele PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. W fotelu premiera widzi go 40,2% Polaków.
Na czołową trójką mocno napiera Robert Biedroń. Wedle 38,4% respondentów może pełnić funkcję premiera.
Sondaż niesie fatalne wieści dla kilku polityków. Zaledwie 22,3% pytanych uznało Jarosława Kaczyńskiego za nadającego się na stanowisko premiera. Wydaje się zresztą, że prezes PiS doskonale to wie i kierowanie z „tylnego fotela” mu odpowiada.
W dużo gorszej pozycji znajduje się kreujący się na lidera opozycji, a zatem potencjalnie przyszłego premiera, Grzegorz Schetyna. Odsetek uznających, że ma do tego odpowiednie kwalifikacje wynosi zaledwie 24%. Oznacza to, że pozycja Schetyny nawet w przypadku gdyby powstała szeroka koalicja będzie wyjątkowo słaba.
Źródło: „Rzeczpospolita”
