Napadł z nożem na sex shop i ukradł… sztuczną waginę. Teraz posiedzi kilka lat bez rozrywek

Kajdanki, areszt. Obrazek ilustracyjny. Fot. Pixabay
Kajdanki, areszt. Obrazek ilustracyjny. Fot. Pixabay
REKLAMA

Na pięć lat więzienia skazał w czwartek Sąd Okręgowy w Opolu 27-letniego Pawła D., który przy pomocy noża sterroryzował sprzedawcę w sex shopie, a następnie ukradł ze sklepu pieniądze i sztuczną waginę. Wyrok jest nieprawomocny.

Do zdarzenia doszło 5 października 2018 roku w Nysie. Do działającego w tym mieście sex shopu w biały dzień wszedł 27-letni Paweł D.

REKLAMA

Poprosił 76-letniego sprzedawcę o poradę w sprawie wystawionego w sklepie towaru. Gdy sprzedawca podszedł, napastnik przyłożył mu do gardła nóż. Uciekł ze sklepu z łupem: 1000 złotych w gotówce i sztuczną waginą.

Przed sądem Paweł D. przyznał się do winy. Jak stwierdził, dokonał napadu i kradzieży „z głupoty”.

Za napad z użyciem niebezpiecznego narzędzia sąd wymierzył oskarżonemu karę pięciu lat więzienia. Zobowiązał też Pawła D. do zwrotu sprzedawcy 1100 złotych.(PAP)

REKLAMA