Rudolph Ingram to 7-latek nazywany „najszybszym dzieckiem na świecie”. Chłopiec bije kolejne rekordy i zdobywa medale. Nagrania z jego wyczynami cieszą się w sieci ogromną popularnością.
Ingram pochodzi z Florydy. Nagrania z jego biegów zamieszczane są na Instagramie i biją rekordy popularności. Profil 7-latka obserwuje już ponad 300 tys. osób. Chłopiec stał się sławny po tym, jak LeBron James udostępnił filmik. Koszykarz musiał być zachwycony wyczynami sprinterskimi Ingrama. 7-latek swoich kolegów zostawia daleko w tyle, nie tylko na bieżni, lecz także podczas meczów futbolu amerykańskiego.
Specjalnością Ingrama są sprinty na 100 metrów. Podczas ostatnich zawodów osiągnął czas 13,48 sekundy, co sprawia, że w swojej kategorii wiekowej jest rekordzistą.
„Jestem dumny z tego, że mój syn może być najszybszym siedmiolatkiem na świecie” – napisał ojciec Ingrama.
Chłopiec na swoim koncie ma aż 36 medali za występy na bieżni.
Jimmy Watson, trener Ingrama, podkreślał, że jego podopieczny jest także obiecującym zawodnikiem futbolu amerykańskiego.
– Jest bardzo szybki oraz nieuchwytny. W jednej sekundzie biegnie w drugą stronę, a po chwili zmienia kierunek i biegnie w drugą – mówił w rozmowie z youth1.com szkoleniowiec.
– Nie widziałem, żeby ktokolwiek go złapał, ten dzieciak jest wszechstronnym, świetnym graczem – dodawał.
Źródła: wprost.pl/Instagram