Toruński teatr szykuje skandaliczny spektakl „badający fenomen Radia Maryja”. Adolf Hitler, ludobójstwo w Rwandzie i o. Rydzyk

Ojciec Tadeusz Rydzyk. Foto: PAP/Tytus Żmijewski
Ojciec Tadeusz Rydzyk. Foto: PAP/Tytus Żmijewski
REKLAMA

Toruński teatr im. Wilama Horzycy na swojej stronie zapowiada premierę spektaklu „badającego fenomen Radia Maryja”. Skandaliczną sztukę na zamówienie teatru napisał dziennikarz „Dużego Formatu” Marcin Kącki.

W spektaklu oprócz postaci o. Tadeusza Rydzyka mają pojawić się również filozof Hanna Arendt, prokurator Carla del Ponte oraz… Adolf Hitler. Jak tłumaczą twórcy, chodzi o pokazanie „społecznych mechanizmów, które prowadzą do społecznych podziałów i wrogości”.

REKLAMA

„W Rwandzie, w 1994 roku Radio Wolności i Tysiąca Wzgórz namawiało swoich słuchaczy z plemienia Hutu, by wzięli maczety i zapolowali na „karaluchy”. Robakami stali się ich sąsiedzi z plemienia Tutsi. Siła propagandy – nienawiści, dehumanizacji, odwołań do bożego dzieła – przyczyniła się do ludobójstwa, które w ciągu stu dni pochłonęło prawie milion ofiar. Podczas procesu prezenterów radiowych z Rwandy słynna prokurator Carla del Ponte powiedziała, że zabójcy posłuchali radia, bo było dla nich jak biblia” – czytamy na stronie teatru.

„Na początku zawsze jest słowo. Także we współczesnej Polsce. W spektaklu „Wróg się rodzi” badamy fenomen Radia Maryja, które od blisko 30 lat wpływa na mentalność swoich słuchaczy oraz procesy społeczne i kulturowe. To radio także jest biblią. Jakie mogą być tego konsekwencje?” – grzmi toruńska instytucja.

Celem tego spektaklu nie jest walka z kimkolwiek. Nie chcemy rzucać rękawicy i wyzywać na pojedynek. Hasło tego sezonu w naszym teatrze brzmi „Tu, w Toruniu”, a Radio Maryja to ważny temat z Toruniem kojarzony. Oczywiście, nie utożsamiam go z torunianami, ale, nie da się zaprzeczyć, działa ono tutaj – twierdził w rozmowie z „Dziennikiem Toruńskim” dyrektor artystyczny Teatru im. Wilama Horzycy Paweł Paszta.

Jak dodawał Paszta, pytany o to, czy nie boją się, że przedstawienie zostanie ocenione i wywoła skraje emocje, teatr „nie chce jątrzyć, wręcz przeciwnie: chcemy rozmawiać”. I deklarował, że spektakl „ma pomóc we wzajemnym zrozumieniu”.

Twórcy zestawili wypowiedzi z anteny Radia Maryja z tym, które padły m.in. w rwandyjskim Radiu Wolności i Tysiąca Wzgórz, gdzie wprost namawiano słuchaczy do zabijania współobywateli z innego plemienia.

Źródła: teatr.torun.pl/.nowosci.com.pl/radiozet.pl

REKLAMA