
Koszmar w Lublinie. Akt oskarżenia przeciwko trzem mężczyznom i kobiecie trafił do Sądu Okręgowego w Lublinie. Te bestie skatowały mężczyznę i wielokrotnie go zgwałcili, między innymi kijem bejsbolowym i kluczem do kół.
Do tego koszmaru doszło pod koniec maja ubiegłego roku pod Włodawą. Bandyci najpierw wyciągnęli młodego mężczyznę z samochodu, a następnie go brutalnie pobili.
Później oprawcy przewieźli swoją ofiarę dla lasu, gdzie zaczęli go torturować. Na przemian gwałcili go kijem baseballowym oraz kluczem do kół. W związku z obrażeniami wewnętrznymi, mężczyzna trafił do szpitala.
Według informacji „Dziennika Wschodniego”, poszkodowany po tych torturach i traumatycznych wydarzeniach próbował odebrać sobie życie. Konieczne okazało się leczenie psychiatryczne.
Według śledczych dwóch mężczyzn odmówiło składania wyjaśnień i nie przyznało się do winy. Trzeci z nich także nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Kobieta, obawiając się konsekwencji prawnych zeznała, że tylko pomagała kolegom.
Na pytanie czemu nie miała ludzkich odruchów, by pomóc torturowanemu mężczyźnie, odpowiedziała że nie pomogła, bo bała się się ich reakcji. Oskarżeni mogą trafić do więzienia tylko na 12 lat.
Policjanci zatrzymali czworo podejrzanych. Jeden z nich, 19-letni Damian O., wspólnie z kolegami miał bić ofiarę. Ma także odpowiadać za zmuszanie do tzw. innej czynności seksualnej oraz znęcanie się nad ofiarą. Według prokuratury, to m.in. on miał używać klucza do kół.
Źródło: Dziennik Wschodni