Morawiecki oszalał! Nawet MILION zł dopłaty do… jachtu. Wszyscy zapłacimy za cudzie drogie zabawki

Jacht. Foto: pixabay
Jacht. Foto: pixabay
REKLAMA

Ministerstwo Energii opublikowało projekt rozporządzenia w sprawie szczegółów przyznawania dofinansowania z Funduszu Niskoemisyjnego Transportu.Resort chce naszymi pieniędzmi dofinansować zakup elektrycznych samochodów i ekologicznych jachtów. Do samochodu osobowego dopłacać będziemy nawet 36 tysięcy i nawet 1 MILION złotych do jachtów.

Rozporządzenie przewiduje dopłaty do różnych kategorii pojazdów.

REKLAMA

I tak w przypadku samochodu elektrycznego dopłata ma sięgać 30 proc. kosztów zakupu, ale nie więcej niż 36 tys. zł. Za samochód elektryczny przeznaczony do usług komunalnych wyniesie to także 30 proc. kosztów,do 150 tys. zł.

Za pojazd napędzany gazem ziemnym lub wodorem będzie przysługiwać dotacja w wysokości 30 proc. kosztów, do maksymalnie 75 tys. zł.

Pieniądze mają trafiać do dealerów samochodowych. Będą oni obniżać cenę sprzedawanego pojazdu o kwotę dotacji.

Jakby tego było mało Ministerstwo Energii chce za nasze pieniądze fundować jachty. Na „ekologiczny” jacht czy inną jednostkę pływającą, napędzaną biopaliwami, gazem, metanem lub energią elektryczną, będzie można dostać wsparcie w wysokości 30 proc. kosztów, do 1 mln zł.

Pieniądze na te fanaberie będą pochodzić z Funduszu Niskoemisyjnego Transportu. Trafiać ma do niego 15 proc. z tzw. opłaty emisyjnej, czyli kolejnego podatku paliwowego, który wprowadził PiS. Kwota tego haraczu wynosi 80 zł na 1000 litrów paliwa.

REKLAMA