Nowe fakty w sprawie dyrektora KGHM, który przepuszczał grubą kasę na imprezy. Za alkohol na koncercie dał 40 tys. złotych z państwowych pieniędzy

Koncert zespołu Aerosmith oraz striptizerka z klubu Ewans/fot. YouTube/Daniel Rak/Andrzej Chorosz (kolaż)
Koncert zespołu Aerosmith oraz striptizerka z klubu Ewans/fot. YouTube/Daniel Rak/Andrzej Chorosz (kolaż)
REKLAMA

Na jaw wychodzą nowe fakty w sprawie byłego już dyrektora w KGHM, który za pieniądze państwowej spółki organizował sobie grube imprezy z wódą i striptizerkami włącznie. W czerwcu 2017 roku za pieniądze spółki kupił sobie miejsca VIP na koncercie Aerosmith oraz zakupił alkohol za 40 tys. zł.

Grzegorz Mach, były już dyrektor naczelny Centralnego Ośrodka Przetwarzania Informacji w KGHM Polska Miedź S.A. postanowił robić mega imprezy za państwowe pieniądze. Wczoraj dowiedzieliśmy się o jednej z nich, która miała miejsce we wrześniu 2018 roku, krótko przed zakończeniem umowy z państwową spółką.

REKLAMA

Dyrektor Mach zorganizował dla 9 osób w Gdańsku imprezę za prawie 100 tys. złotych. Teoretycznie miała być tam przedstawiana strategia informatyzacji KGHM. W praktyce była wóda i striptiz.

To jednak nie jedyne wyskoki byłego dyrektora KGHM. Jak się okazuje, Mach jest wielkim miłośnikiem muzyki i postanowił wykupić dla siebie oraz kilku innych osób miejsca VIP na koncercie zespołu Aerosmith, który miał miejsce w czerwcu 2017 roku. Oczywiście za pieniądze spółki.

Ponadto uznał, że na koncercie bez alkoholu bawić się nie można. Zakupił więc trunków za 40 tys. zł. Oczywiście również za nasze.

W KGHM przeprowadzono kontrolę, która stwierdziła, że oddział COPI, którym kierował Mach, zawarł w latach 2016-2017 w firmą Edenred Polska dwie umowy na zakup kart przedpłaconych, które miały zostać rozdane pracownikom. Część z nich przepadła. Trzy zostały doładowane kwotą 33 333,33 zł. To z tych kart opłacano luksusy dyrektora i jego świty, na które składały się szampany, wina, ekskluzywne cygara za 1 tys. zł czy klub ze striptizem.

Źródło: se.pl

REKLAMA