PiS wykończy polskich przedsiębiorców nawet w Iranie. „Dobre imię Polski właśnie legło w gruzach”

Mateusz Morawiecki oraz przedsiębiorca - zdjęcie ilustracyjne. / foto: Prt Sc TVN24/pixnio
Mateusz Morawiecki oraz przedsiębiorca - zdjęcie ilustracyjne. / foto: Prt Sc TVN24/pixnio
REKLAMA

Jeżeli myśleliście, że rząd Prawa i Sprawiedliwości będzie rzucał kłody pod nogi jedynie przedsiębiorcom w Polsce, to byliście w błędzie. Kolejnym „sukcesem” Konferencji Bliskowschodniej, która odbywa się właśnie w Warszawie, jest zniszczenie reputacji polskich przedsiębiorców w tym kraju.

W Warszawie odbyła się w mijającym tygodniu konferencja, oficjalnie nie antyirańska, a również oficjalnie z wypowiedziami wzywającymi do wojny z tym krajem ze strony Mike Pence’a czy Benjamina Netanyahu. Tymczasem reperkusje szczytu warszawskiego dotykają przedsiębiorców w Warszawie.

REKLAMA

Od 2016 polsko-irańska współpraca na polu gospodarczym miała nabrać tempa, do bliskowschodniego państwa udawali się ministrowie, ale też przedsiębiorcy, którzy w ramach specjalnego programu zaczęli rozkręcać tam interesy.

– Były targi, promocje polskich produktów, imprezy w polskiej ambasadzie w Teheranie. Powstała Polsko-Irańska Izba Gospodarcza. W Teheranie otworzyło się biuro Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu – przypomina „Wprost”.

Dziś okazuje się, że ich kontrakty przejmują Niemcy i Chińczycy. – Dobre imię Polski w Iranie właśnie legło w gruzach. W tej chwili jestem całkowicie zablokowany na tym rynku – relacjonuje Witold Gapik, właściciel firmy Caspian Trade.

Kolejnym dotkniętym świeżymi reperkusjami szczytu warszawskiego jest Michał Paca, prezes warszawskiej spółki Bioelektra Development, który w Iranie miał postawić zakład przetwarzania odpadów. – Nasz rząd nie ma wyczucia. Ma za to syndrom małego dziecka, które za wszelką cenę chce przybić piątkę z Donaldem Trumpem – mówi.

Źródło: Wprost

REKLAMA