Polski MSZ się kompromituje. Mitchell niby przeprosiła Polaków, ale dopiero po interwencji Żydów. A i tak nikt tego nie zobaczy

Andrea Mitchell. / foto: YouTube
Andrea Mitchell. / foto: YouTube
REKLAMA

Cieszymy się, że zabiegi dyplomatyczne przyniosły oczekiwany skutek – oświadczyło w czwartek wieczorem Ministerstwo Spraw Zagranicznych w odpowiedzi na przeprosiny dziennikarki amerykańskiej telewizji MSNBC Andrei Mitchell. Prawda jest tak, że przeprosiła dopiero po interwencji Światowego Kongresu Żydów, a wcześniejsze polskie uwagi miała gdzieś.

Andrea Mitchell przeprosiła w czwartek za swą wypowiedź, że powstanie w getcie warszawskim było skierowane przeciwko „polskiemu i nazistowskiemu reżimowi”. Sformułowanie to określiła jako „niefortunną nieścisłość”.

REKLAMA

„Przejęzyczyłam się we wczorajszym reportażu, gdy mówiłam o powstaniu w getcie warszawskim w 1943 roku. By było jasne, polski rząd nie był zaangażowany w te przerażające czyny. Przepraszam za tę niefortunną nieścisłość” – napisała Mitchell na Twitterze.

Mitchell prawie dobę milczała i nie zwracała uwagi na polskie żądania przeprosin. Dopiero kiedy w sprawie wypowiedział się Światowy Kongres Żydów i nazwał to kłamstwem i zażądał przeprosin i sprostowania, Mitchell udzieliła zdawkowej odpowiedzi jak widać powyżej, uznając, że to Polakom powinno wystarczyć.

W odpowiedzi na przeprosiny dziennikarki resort dyplomacji zacytował na Twitterze ich treść i napisał: „Cieszymy się, że zabiegi dyplomatyczne przyniosły oczekiwany skutek”.

Mitchell przeprowadziła wywiad z przebywającym w Warszawie wiceprezydentem USA Mikiem Pence’em. W swojej relacji dziennikarka poinformowała, że w programie podróży Pence’a i jego żony jest m.in. wizyta w dawnym getcie warszawskim, gdzie w czasie powstania w 1943 roku Żydzi – jak powiedziała – „przez miesiąc walczyli przeciwko polskiemu i nazistowskiemu reżimowi”.

Na słowa Mitchell w środę beznadziejnie łagodnie zareagowała Ambasada RP w USA.

„Dziękujemy ci @mitchellreports @MSNBC za relację z Warszawy. Jednak Powstanie w Getcie Warszawskim w 1943 r. było aktem bohaterstwa przeciwko niemieckim nazistom, którzy założyli getto i dokonali Holokaustu. W czasie drugiej wojny światowej Polska została zaatakowana i była okupowana przez władze nazistowskich Niemiec” – napisała polska ambasada na Twitterze.

MSZ uważa sprawę za załatwioną podczas gdy tak nie jest. Kłamliwa informacja na temat Żydów walczących „przeciwko polskiemu i nazistowskiemu reżimowi” w trakcie powstania w Getcie Warszawskim dotarła do milionów amerykańskich telewidzów, a „przeprosiny” do wąskiej grupy użytkowników Twittera śledzących wpisy dziennikarki. Jeżeli MSZ chce mówić o sukcesie to musi doprowadzić do tego, że takie słowa padną na antenie NBC News i to najlepiej wielokrotnie.

Źródło: PAP/nczas

REKLAMA