Znamy kolejnego uczestnika otrucia Skripalów. Miał fałszywy paszport z tego samego źródła co Depardieu

Julia i Siergiej Skripal. Foto: fb
Julia i Siergiej Skripal. To oni zostali otruci przez rosyjskich morderców. Ale przeżyli. Foto: fb
REKLAMA

Niezależna międzynarodowa grupa dziennikarzy śledczych „The Bellingcat” ujawniła nazwisko trzeciego spośród Rosjan podejrzewanych o uczestnictwo w próbie otrucia Sergieja Skripala i jego córki. Jest nim wysoko postawiony oficer rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU Denis Sergiejew, który podczas pobytu w Wielkiej Brytanii posługiwał się paszportem na nazwisko Sergiej Fiedotow.

Z ustaleń dziennikarzy wynika, że paszport ten został wystawiony przez tę samą komórkę rosyjskich władz paszportowych – pracującą dla rosyjskiego wywiadu – która wydawała także podrobione dokumenty dla pozostałych, ujawnionych wcześniej, uczestników zamachu na Skripalów w Salisbury, ale również dla grupy rosyjskich szpiegów wydalonych przez holenderskie władze oraz dla agentów rosyjskiego wywiadu, podejrzewanych o próbę zorganizowania zamachu stanu w Czarnogórze przed wejściem tego kraju do NATO. Co więcej, ta sama jednostka paszportowa wydała także rosyjski dokument dla… francuskiego aktora Gerarda Depardieu.

REKLAMA

Sergiejew urodził się w 1973 roku w małej miejscowości w dzisiejszym Kazachstanie, tuż przy granicy z Chinami. Gdy wstąpił do wojska, skierowano go do szkoły wywiadu wojskowego GRU w Moskwie. Tam mieszka do dziś z żoną i dorosłą córką. Po ukończeniu moskiewskiej szkoły szpiegów dostał stopień nie niższy niż pułkownika – być może nawet ma rangę generała – majora, co oznaczałoby, że mógł kierować operacją w Salisbury.

Sergiejew dotarł do Wielkiej Brytanii kilka godzin przed przybyciem tam oskarżonych o otrucie Skripalów Pietrowem i Boszirowem. Kraj opuścił 4 marca, czyli dokładnie w dniu zamachu.

Dziennikarze analizowali trasy podróży zagranicznych oficera GRU, które odbył w ciągu ostatnich siedmiu lat. Okazało się, że przebywał w Bułgarii w czasie, kiedy próbowano otruć Emiliana Gebrewa – przedsiębiorcy działającego w branży zbrojeniowej, którego firma dostarczała broń na Ukrainę. Zasugerowano także uwagę na zastanawiającą koincydencję podróży Sergiejewa do Wielkiej Brytanii oraz Barcelony z mającymi się odbyć w niedługim czasie referendami: w sprawie Brexitu oraz niepodległości Katalonii.

Marcowy zamach na Skripalów na terytorium Wielkiej Brytanii wywołał jeden z największych kryzysów dyplomatycznych w relacjach brytyjsko-rosyjskich od zakończenia zimnej wojny i doprowadził do wydalenia ponad 150 rosyjskich dyplomatów z państw Zachodu, w tym z USA i większości krajów UE.

Źródło: dorzeczy.pl/nczas.com

REKLAMA