Kaja Godek bez litości dla PiS. „Z najniższej pensji pobiera się tyle podatku, że starczyłoby na 500 plus na dwójkę dzieci”

Kaja Godek. / foto: YouTube
Kaja Godek. / foto: YouTube
REKLAMA

Kaja Godek, jedna z liderek koalicji narodowo-wolnościowej, była gościem „Mediów Narodowych”, gdzie odnosiła się do zarzutów stawianych wobec jej poglądów. Godek między innymi ostro przejechała się po polityce podatkowej PiS-u i rzekomego „sukcesu” programu 500 plus.

– Ile razy słyszymy o polityce prorodzinnej tego rządu to słyszymy o zasiłkach o rozdawnictwie pieniędzy. My sobie musimy zdawać sprawę z tego, że to jest oddawanie rodzinom części pieniędzy, które wcześniej zostały im zabrane w postaci podatków – zaczęła Kaja Godek.

REKLAMA

– Podatki płaci każdy, nawet najbiedniejszy. Nawet od najniższej krajowej pobiera się tyle podatku, że można wypłacić 500 plus na dwójkę dzieci. Musimy mieć świadomość tego, że to nie są pieniądze od rządu, to są nasze pieniądze, obywateli – dodawała.

Godek odniosła się także do tego, że przed wyborami PiS obiecywał, że podatki będzie obniżał. – Dziś mamy cały czas podwyżki. To nie są podwyżki, które by nie dotykały zwykłych ludzi. Odczuwamy je wszyscy w naszych portfelach – podkreślała.

REKLAMA