Trump ich złapał i chce wydać. Europejscy przywódcy nie wiedzą co zrobić ze schwytanymi terrorystami

ISIS na Filipinach planowało atak na Donalda Trumpa. / fot. PAP
ISIS na Filipinach planowało atak na Donalda Trumpa. / fot. PAP
REKLAMA

Prezydent Donald Trump wezwał sojuszników z Wielkiej Brytanii oraz innych europejskich krajów, aby przejęli i postawili w stan oskarżenia ponad 800 bojowników grupy tzw. Państwa Islamskiego pojmanych w ostatecznej bitwie, jakia miała miejsce w Syrii.

Wpis został opublikowany w momencie, gdy wspierane przez USA siły kurdyjskie kontynuowały atak przeprowadzony na ostatni przyczółek ISIS na granicy z Irakiem. Schwytani terroryści przebywają obecnie pod nadzorem Kurdów.

REKLAMA

Pan Trump dodał, że kalifat jest „gotowy do upadku”.

Przedstawiciele administracji Trumpa powiedzieli w rozmowie z gazetą Sunday Telegraph, że obawiają się, iż niektórzy z zatrzymanych będą w przyszłości stanowić poważne zagrożenie dla Europy. Chyba, że zostaną osądzeni.

Podobnego zdania jest szef wywiadu zagranicznego Wielkiej Brytanii Alex Younger, który ostrzegł, że ISIS mimo poniesionej porażki reorganizuje się, by przeprowadzić więcej ataków w Europie. Younger poważnie obawia się masowego powrotu dżihadystów do Europy.

Słowa Youngera oraz Trumpa odbiły się szerokim echem w Wielkiej Brytanii, gdzie opinia publiczna jest zaniepokojna sprawą Shamimy Begum – nastolatki, która w wieku 15 lat opuściła kraj, by dołączyć do ISIS. Teraz chce wrócić do kraju. Mimo tego, że dziewczyna nie żałuje swoich postępków ani nie wyrzekła się ekstremizmu rodzina i jej prawnik naciskają na władze, by sprowadziły Shamimę do domu. Brytyjczycy nie kryją oburzenia i obaw o swoje bepieczeństwo.

źródło:bbc.com, twitter.com

REKLAMA