Ależ zrzedły im miny. Tak Doda zaskoczyła wszystkich. Mocne przemówienie: „Czy tak zachowuje się Polka?” [VIDEO]

Dorota
REKLAMA

To był hit gali „Plejady” w 2017 roku. Dorota Rabczewska znana także jako Doda swoim przemówieniem, w którym zmiażdżyła media i obnażyła ich manipulacje, wprawiła w osłupienie większość osób na widowni.

Doda odebrała nagrodę „Plejady”. Wystąpienie Dody to duże zaskoczenie – w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Choć wiele razy można było odnieść wrażenie, że to „gwiazda”, jakich wiele na tej gali to jednak Rabczewska mocno przejechała się po kolegach po fachu i mediach głównego ścieku.

REKLAMA

Jako nastolatka udzieliłam pierwszego wywiadu dla największej polskiej gazety, ugościłam panią w swoim domu. Następnego dnia przeczytałam słowa, których nigdy w życiu nie wypowiedziałam. Ten wywiad miał na celu zdyskredytować moją osobę – zaczęła Doda.

Bardzo dziękuję wszystkim za tę fantastyczną nagrodę. Jak miałam 15 lat, to wchodziłam do polskiego show-biznesu. Dorastałam na waszych oczach, przeżywałam wzloty i upadki, sukcesy i porażki. Teraz, jako dorosła kobieta, mogę podzielić się z wami różnymi przemyśleniami – mówiła.

Dalsza część przemówienia była dużo mocniejsza. Mówiła o etyce, prawdzie i profesjonalizmie w mediach. Jedną z mocniejszych anegdot, jakie piosenkarka przytoczyła w czasie swojego przymówienia była ta o dziennikarzu „Pudelka”.

Kiedy odwiedzał on swojego kolegę i zobaczył u niego plakat Dody, bardzo się zdziwił. Usłyszał „no co, publikacje na jej temat znacznie dołożyły się do tej kawalerki”.

Może mam inne podejście do skandaliczności. Nieuginanie karku, kiedy ktoś nas atakuje, przede wszystkim spontaniczne zachowanie nie jest skandaliczne (…) Na swój sukces zapracowałam sama, nie dostałam nic za darmo – dodaje.

Doda mówiła też o fatalnym zachowaniu w polskim show-biznesie i donoszeniu jeden na drugiego. – Czy tak zachowuje się Polka? Czy tak robi Polka Polce? – pytała retorycznie. Zdaniem Rabczewskiej to fair-play i zasady zdrowej konkurencji są niezbędne dla uzdrowienia tej chorej sytuacji.

REKLAMA