
Aleksandra Dulkiewicz, pełniąca obowiązki prezydenta miasta Gdańska po śmierci Pawła Adamowicza korzysta z ochrony. Otrzymała groźby pozbawienia życia. Sprawę bada prokuratura.
Aleksandra Dulkiewicz była kilkukrotnie widywana w obecności ochroniarzy. Miało to miejsce między innymi podczas „Światełka dla prezydenta” 13 lutego, czy wieczornej mszy w intencji zamordowanego prezydenta Adamowicza w Bazylice Mariackiej.
List z pogróżkami wobec Dulkiewicz i jej rodziny trafił do gdańskiego magistratu pod koniec stycznia. W kopercie prócz listu, znajdował się także biały proszek.
Prokuratura nie ujawnia treści listu. Wiadomo jednak, że proszek po przebadaniu okazał się być mąką. List wysłano z Warszawy ale nadawca nie został na razie zidentyfikowany.
Aleksandra Dulkiewicz jest jednym z trojga kandydatów na prezydenta Gdańska. Była pierwsza zastępczyni prezydenta Pawła Adamowicza startuje z bezpartyjnego komitetu „Wszystko dla Gdańska Aleksandry Dulkiewicz”.
Najpoważniejszym kontrkandydatem Dulkiewicz w walce o fotel prezydenta jest Grzegorz Braun będący członkiem Koalicji Propolskiej, który startuje z KWW Grzegorza Brauna.
Trzecim kandydatem jest przedsiębiorca Marek Skiba z z KWW „Odpowiedzialni-Gdańsk”.
Źródło: trójmiasto.pl/polsatnews.pl