Zenek Martyniuk zdradza swój sekret. Wielu będzie zaskoczonych. „Nadal nam świeci słońce”

Zenek i Danuta Martyniuk. / foto: YouTube/discopolo.info
Zenek i Danuta Martyniuk. / foto: YouTube/discopolo.info
REKLAMA

Zenek Martyniuk to prawdziwy rodzynek w świecie disco-polo. Artysta o konserwatywnym podejściu do życia w swoich teledyskach unika w przeciwieństwie do wielu piosenkarzy tego nurtu klimatów klubowych i roznegliżowanych kobiet. Podobnie jest w życiu prywatnym, od 30 lat związany jest z tą samą kobietą.

Zenek Martyniuk i jego żona Danuta świętowali niedawno 30 rocznicę ślubu. Mimo tak długiego stażu król disco-polo nawet nie udaje, że zna przepis na związek idealny, jego zdaniem takowy nie istnieje.

REKLAMA

Nie ma takich. My też czasem się pokłócimy, ale burza trwa kilka minut. Potem przepraszamy się wzajemnie i nadal nam świeci słońce – mówi Zenek Martyniuk.

Para poznała się podczas koncertu w Grabowcu, kiedy Zenek nie był jeszcze znany. Danusię wypatrzył wówczas wśród publiczności, a ta podała mu…fałszywe imię. Zenek odnalazł jednak kobietę, kiedy podjechał pod jej dom usłyszał, że…żadna Kinga tutaj nie mieszka.

Parą przed narzeczeństwem byli ponad półtora roku, w tym czasie Danusia kilkukrotnie odrzucała oświadczyny Zenka. Dziś mówi jednak, że ani przez chwilę nie żałowała tej decyzji.

Zenek jest wspaniałym mężem i moim najlepszym przyjacielem (…) Można na niego liczyć w każdej sytuacji. Mamy do siebie ogromne zaufanie – mówi Danuta w rozmowie z „Super Expressem”.

Żadne z nas nigdy nie pomyślało o rozwodzie. Problemy trzeba rozwiązywać we dwoje, a nie oddzielać wszystko grubą kreską i szukać szczęścia Bóg wie gdzie. Kiedyś częściej się kłóciliśmy, ale teraz jest naprawdę dobrze. Jesteśmy ze sobą bardzo szczęśliwi – dodaje Zenek.

REKLAMA