Koalicja Propolska postanowiła w bolesny sposób wykpić prowadzoną przez rząd Prawa i Sprawiedliwości politykę zagraniczną. Wczoraj przedstawiciele partii KORWiN wysłali premierowi nakolanniki, dziś Robert Winnicki złożył nietypowy wniosek formalny.
Podczas wczorajszej konferencji prasowej przedstawiciele partii KORWiN/Wolność pokazali prezent dla premiera Mateusza Morawieckiego, którym były…nakolanniki.
– Rządowi III RP udało się zepsuć stosunki z Rosją, Ukrainą, Niemcami, Francją, w wyniku czego wisi na łasce Stanów Zjednoczonych i musi robić w tym celu niesamowite ustępstwa – mówił Janusz Korwin-Mikke.
Na koniec pokazano „dyplomatki Morawieckiego”, czyli nakolanniki. Jak powiedziano, przekazuje się je do Kancelarii Premiera w trosce o zdrowie Prezesa Rady Ministrów. Dzisiaj inny przedstawiciel Koalicji Propolskiej poseł Robert Winnicki złożył nietypowy wniosek formalny.
– Panie Marszałku, Wysoka Izbo, wniosek formalny w imieniu koalicji narodowo-wolnościowej, zgłaszam wniosek formalny o to, żeby rząd premiera Mateusza Morawieckiego w relacjach z USA i Izraelem wstał z kolan – powiedział prezes Ruchu Narodowego.
