Kotka Karla Lagerfelda została bogatą wdową. „Służba, odrzutowiec, kolekcja mody i kosmetyków”

Karl Lagerfeld i Choupette, fot. Instagram choupettesdiary
Karl Lagerfeld i Choupette, fot. Instagram choupettesdiary
REKLAMA

Dziś zmarł sławny kreator mody Karl Lagerfeld. Jak się okazuje, dyrektor artystyczny domu mody Chanel miał ogromną słabość do swojej kotki, którą traktował niemal jak kobietę swojego życia.

Choupette jest kotem syjamskim. Lagerfeld dostał ją w grudniu 2011 roku od francuskiego modela Baptiste Giabiconi. Początkowo kotka miała zostać z kreatorem mody tylko na czas wyjazdu Francuza, jednak ostatecznie pozostała z nim do śmierci. Zwierzak szybko stał się ulubieńcem nie tylko dyrektora artystycznego Chanel, ale i mediów na całym świecie.

REKLAMA

Lagerfeld zabierał kotkę na ważne wydarzenia. Rozpieszczał ją do granic możliwości. Choupette miała własną służbę, iPada oraz… odrzutowiec.

Ponadto kotka doczekała się regularnie prowadzonego konta na Instagramie i Twitterze oraz własnego hasła w angielskiej Wikipedii.

To, co widnieje na profilach Choupette w mediach społecznościowych, może przerażać.

„Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Ojca! Dziękuję, że wprowadziłeś mnie w świat (mody)” – czytamy na Instagramie kotki, pod zamieszczonym zdjęciem ze słynnym projektantem.

Kotka ma na swoim koncie także dwie książki: „Choupette: The Private Life of a High-Flying Fashion Cat” (Choupette: Prywatne życie wysoko latającego kota mody) i „The Scrapbook of Choupette” (Notatnik Choupette).

Co więcej, na rynku pojawiły się także kolekcja mody i kosmetyków sygnowane imieniem kotki.

Jednak tym, co może szokować najbardziej, są wypowiedziane w 2013 roku przez Lagerfelda słowa o jego ulubienicy, sugerujące, że kreator mody chciałby ją poślubić.

– Nie zalegalizowano — jeszcze — małżeństw ludzi ze zwierzętami… Nie sądziłem, że kiedykolwiek mógłbym tak zakochać się w kocie – mówił w wywiadzie dla CNN.

Źródło: onet.pl

REKLAMA