Los ministra spraw zagranicznych Jacka Czaputowicza jest przesądzony. Po majowych eurowyborach ma go zastąpić prezydencki sekretarz stanu i szef Gabinetu Prezydenta RP minister Krzysztof Szczerski. Tak podaje Fakt24.
Konflikt z Izraelem spowodował próbę nowego rozdania kart na pisowskim Olimpie. Na pierwszy ogień poszedł minister spraw Czaputowicz, który od samego początku był traktowany raczej jako przypadek. Teraz w środowisku liderów PiS uważa się, że to jest „eksperyment zdecydowanie nieudany”.
Minister niewątpliwie popełnił całą masę błędów, nie tylko w sprawie kontaktów z Izraelem, ale też w sprawie wojennych reparacji od Niemiec, czy też prezentując uległość wobec KE. Po wyborach do Europarlamentu ma go zastąpić Krzysztof Szczerski, który już poprzednio po dymisji ministra Witolda Waszczykowskiego miał zostać jego następcą.
Wewnętrzna opozycja w PiS chciałaby także zmienić premiera, zastępując go obecnym wicepremierem Piotrem Glińskim, ale nikt rozsądny przed jesiennymi wyborami do Sejmu takiego ruchu nie dokona.
Źródło: Fakt24
