Syn Zenka Martyniuka przez ostatnie miesiące sprawił rodzinie sporo kłopotów. Najpierw nie wpuścił do domu ciężarnej żony. Ewelina uciekła do rodzinnych Rusocic, a Daniel M. obrażał ją w internecie.
Być może dlatego na początku lutego Martyniukowie zdecydowali się wystawić na sprzedaż należącą do nich restaurację „Jack Sparrow” w Białymstoku. Jednak jak dowiedział się Fakt24, do tej pory nie udało się sprzedać lokalu.
O problemach z prowadzeniem lokalu przez Daniela M. Fakt24 restauracja „Jack Sparrow” należąca do rodziny Martyniuków, została zamknięta.
– Głównie przez ekscesy Daniela – donosi fakt24.pl, który przepytał pracownika tego lokalu, który chce zachować anonimowość. – Zenek nie chciał już dokładać do tej knajpy. Daniel ciągle wyciągał pieniądze. Jako właściciel miał dostęp do firmowej karty kredytowej i wszędzie nią płacił. Nie było pieniędzy na faktury, wypłaty i trzeba było zamknąć biznes – dodaje.
źródło: fakt24.pl