Tak wyglądało wejście policji do stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Powodem akcja przeciw żydowskim roszczeniom. Bąkiewicz: „Sprawiali wrażenie jakby nie rozumieli, po co tu przyszli” [VIDEO]

REKLAMA

Po godzinie 15 do siedziby stowarzyszenia Marsz Niepodległości i redakcji portalu MediaNarodowe.com na warszawskiej Pradze weszła policja. Powodem była plakatowa akcja informacyjna „Nie dla żydowskich roszczeń”, którą od niedawna prowadzi stowarzyszenie w całej Polsce.

Jak mówi prezes stowarzyszenia, Robert Bąkiewicz, nie doszło do żadnych incydentów.

REKLAMA

W rozmowie z Kontrrewolucja.net Robert Bąkiewicz, prezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości powiedział, że nie doszło do żadnego agresywnego zachowania ze strony policjantów. Funkcjonariusze wypytywali o akcję informacyjną „Nie dla żydowskich roszczeń”.

„Wylegitymowali się, wykazali zainteresowanie prowadzoną przez nas akcją informacyjną dotyczącą ustawy 447 i bezprawnych roszczeń organizacji żydowskich w USA” – mówi Bąkiewicz. „Nie bardzo byli zorientowani w temacie. Z rozmowy wynika, że dostali takie dyspozycje od przełożonych. Byli grzeczni i kulturalni, nie wywierali żadnej presji” – dodaje.

„Na ich pytania odpowiadałem wyczerpująco, choć ze względu na to, że ich wiedza na temat naszej akcji i jej treści była ograniczona, to tych pytań nie było zbyt wiele” – komentował zdarzenie prezes stowarzyszenia, dodając: „Odbieramy to jako pewne niepokojące zjawisko, które wiąże się z kampanią informacyjną, którą przeprowadzamy odnośnie ustawy 447 i tych bezprawnych, zbójeckich wręcz, roszczeń USA”.

„Obecność policjantów daje nam do zrozumienia, że państwo się naszą akcją interesuje i to samo w sobie jest negatywne. Tym bardziej, że w okresie, gdy odbywał się szczyt antyirański w Polsce, służby również kontaktowały się ze mną odnośnie spraw takich, jak różaniec czy pikieta pod ambasadą Izraela przeciwko haniebnym słowom premiera Izraela Benjamina Netanjahu. Więc ten nacisk ze strony służb jakiś jest” – podsumował Bąkiewicz w rozmowie z Kontrrewolucja.net.

źródło: Kontrrewolucja.net

REKLAMA