CBA skontroluje Tramwaje Warszawskie. Chodzi o głośny przetarg, w którym Hyundai pokonał bydgoską Pesę

tramwaj bydgoskiej Pesy w Warszawie, fot. Mateusz Włodarczyk, CC BY-SA 3.0, Wikimedia Commons
tramwaj bydgoskiej Pesy w Warszawie, fot. Mateusz Włodarczyk, CC BY-SA 3.0, Wikimedia Commons
REKLAMA

Centralne Biuro Antykorupcyjne planuje przeprowadzenie kontroli w Tramwajach Warszawskich. Powodem ma być wygrany przez Hyundai Rotem Company przetarg na dostawę 213 tramwajów do stolicy. Południowokoreańska firma wygrała z bydgoską Pesą.

Jak wyjaśniano powodem decyzji o wyborze Hyundaia była cena. Oferta południowokoreańska z zakupem, serwisem i dostawę części zamiennych przez 15 lat opiewała na 2,3 mld złotych brutto. Pesa złożyła ofertę na 2,8 mld złotych brutto.

REKLAMA

Z wyniku przetargu niezwykle cieszył się Rafał Trzaskowski.

„Mamy to! Przetarg na zakup 213 nowych tramwajów rozstrzygnięty! Nowoczesne, dostępne, niskopodłogowe pojazdy dostarczy Hyundai Rotem Company” – pisał.

Nie wszyscy podzielają jednak entuzjazm Trzaskowskiego. Decyzja warszawskiego ratusza była powszechnie krytykowana. Stołecznym władzom zarzucano, że nie wspierają polskiego biznesu.

Po pierwsze ta firma nie ma doświadczenia, po drugie to będą prototypy, po trzecie to jest bardzo drogi eksperyment, który wynosi prawie 2 mld zł, więc ja nie jestem przekonany, czy warszawiaków, Warszawę stać na tak daleko idące, niesprawdzone technologie – mówił w rozmowie z TVP Info stołeczny radny Jacek Ozdoba.

Jak podkreślił ekonomista dr Witold Potwora, „wszystkie rządy na całym świecie umieją wspierać swoje firmy”. – My tego do końca nie potrafimy robić – podsumował.

List w tej sprawie do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego skierował wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz. Z interpelacją do Komisji Europejskiej wystąpił natomiast europoseł i były prezydent Bydgoszczy Kosma Złotowski. Od wyników przetargu odwołała się również sama Pesa. Co więcej, Warszawa jest największym użytkownikiem bydgoskich tramwajów na świecie. Przez ostatnich kilkanaście lat stolica kupiła kilkaset szynowych pojazdów Pesy.

Teraz CBA przyjrzy się przetargowi w Tramwajach Warszawskich. – W piątek 15 lutego 2019 r. CBA poprosiło Tramwaje Warszawskie o wgląd w dokumentację przetargową i kopie dokumentów. Dokumentacja zostanie przekazana zgodnie z treścią pisma informującego o bezterminowej kontroli. Podczas prowadzonych działań kontrolnych zawsze wykazujemy się współpracą i pełnym wsparciem służb kontrolnych – mówił rzecznik prasowy Tramwajów Warszawskich Maciej Dutkiewicz.

Źródło: businessinsider.com/nczas.com

REKLAMA