Nie milkną echa słabego występu polskiej drużyny w konkursie drużynowym podczas Mistrzostw Świata w skokach narciarskich. Polscy zawodnicy po raz drugi w tym sezonie znaleźli się poza podium i nie zdobyli medalu, co jest dużą niespodzianką zważywszy na to, że aż 3 biało-czerwonych jest w TOP5 klasyfikacji generalnej PŚ.
Niedzielny konkurs drużynowy w skokach narciarskich przyniósł zwycięstwo Niemiec. Polakom zabrakło do podium niewiele, ale właściwie każdy poza Dawidem Kubackim mniej lub bardziej rozczarował.
Wszystko rozgrywa się wobec niepewności co do przyszłości trenera naszej kadry. Spekuluje się że Stefan Horngacher miałby przejść do reprezentacji Niemiec, z której odchodzi Werner Schuster. Austriak jednak ciągle nie ogłosił swojej decyzji.
– To co zrobili Niemcy z Schusterem to był dla nas strzał w kolano. Horngacher powinien nam powiedzieć, jaką podjął decyzję. To poprawiłoby atmosferę – powiedział po konkursie Adam Małysz.
Grubo. Małysz: To co zrobili Niemcy z Schusterem to był dla nas strzał w kolano. Horngacher powinien nam powiedzieć, jaką podjął decyzję. To poprawiłoby atmosferę.
— Dariusz Faron (@DariuszFaron) February 24, 2019
– Cały sztab chodzi na palcach. Stefan nic nikomu nie powiedział. Nie wiem, czy ciągle myśli, czy myśli jak nam powiedzieć, czy przechodzi czy zostaje. Powinien nam powiedzieć. Rozluźniłoby to atmosferę – mówił legendarny polski skoczek.
Małysz: Cały sztab chodzi na palcach. Stefan nic nikomu nie powiedział. Nie wiem, czy ciągle myśli, czy myśli jak nam powiedzieć, czy przechodzi czy zostaje. Powinien nam powiedzieć. Rozluźniłoby to atmosferę. #skokitvp #skijumpingfamily #Seefeld2019
— TVP Sport (@sport_tvppl) February 24, 2019