Z Francji do Brukseli pojadą narodowcy i macroniści? Już nie sondaż, ale stały trend

Parlament Europejski - zdjęcie ilustracyjne. / fot. Wikipedia
Parlament Europejski - zdjęcie ilustracyjne. / fot. Wikipedia
REKLAMA

Socjologowie francuscy oceniają, że utrzymuje się stały trend wyborczych preferencji do PE i może on być tylko coraz bardziej wyraźny. Prowadzi prezydencka „Republika w Drodze” (LREM) przed Zjednoczeniem Narodowym Marine Le Pen, a później długo, długo, nic.

Partia prezydencka, sprzymierzona z centrolewicowym MoDem dominuje także w ostatnim sondażu BVA. Daje on LREM 25% głosów. RN Le Pen ma w tym sondażu 19%. Daleko za tymi partiami są centrowi Republikanie z wynikiem 10% głosów, a dalej jeszcze Zieloni (Europa-Ekologia) z 9%. Próg może też przekroczyć lewacka „Zbuntowana Francja” Melenchona (7,5%) i prawicowa „Debout la France” (6%). Na granicy progu wyborczego są socjaliści (5%).

REKLAMA

W tym sondażu umieszczono także listę „żółtych kamizelek”, która zdaje się odbierać głosy Le Pen. Ma ona 4%. Komuniści dostali w sondażu 2%, a reszta około 1%. Udział w wyborach deklaruje 62% ankietowanych. 35% nie jest w ogóle nimi zainteresowane i dotyczy to w dużym stopniu prowincji.

REKLAMA