Operatorzy elitarnych oddziałów SAS odnalazły odcięte głowy 50 niewolnic seksualnych zamordowanych przez bezlitosnych bojowników Państwa Islamskiego, gdy prowadzili atak na ostatnią twierdzę grupy terrorystycznej w Baghuz.
Dżihadyści ścięli dziesiątki kobiet jazydzkich. Ich głowy znaleziono w śmietnikach. Brytyjscy komandosi dokonali makabrycznego odkrycia, kiedy wkroczyli do miasta Baghuz, położonego nad brzegiem Eufratu we wschodniej Syrii, które jest ostatnią twierdzą ISIS.
W trakcie szturmu żołnierze SAS wystrzelili 600 granatów moździerzowych i dziesiątki tysięcy pocisków z karabinów maszynowych, zmuszając wroga do ukrycia się w sieci tuneli pod obróconym w gruzy miasteczkiem.
Podczas bitwy zginęło ponad 100 dżihadystów. Dwóch brytyjskich żołnierzy zostało rannych, ale rany nie zagrażają ich życiu.
– W godzinie klęski okrucieństwo dżihadystów nie znało granic. Dokonali tchórzliwej rzezi tych nieszczęsnych kobiet i zostawili ich odcięte głowy, abyśmy mogli je znaleźć. Motywacja takiego czynu jest nie do pojęcia dla jakiegokolwiek normalnego człowieka – przekazało źródło, na które powołuje się The Mail.
– Żaden z żołnierzy SAS, którzy weszli do Baghuz, nie zapomni nigdy tego, co zobaczyli. Niektórzy żołnierze porównali to do scen z filmu „Czas apokalipsy”. Ich jedyną pociechą jest to, że walnie przyczynili się do zakończenia rządów Państwa Islamskiego w Syrii.
Źródło: dailymail.co.uk