Szokująca historia jednej z ofiar gangów muzułmańskich pedofili i gwałcicieli. Porwana w wieku 12 lat, bita i gwałcona

Członkowie muzułmańskiego gangu pedofili i gwałcicicieli. Zdj. ilustr. Źródło;ukpolicedatabase
REKLAMA

Na jaw wychodzą kolejne koszmarne fakty dotyczące gangów muzułmańskich gwałcicieli, które przez kilkanaście lat bezkarnie działały w brytyjskich miastach. Jedną z ofiar była porwana 15-latka, którą przetrzymywano przez 12 lat i zmuszano do bycia niewolnicą seksualną.

Sprawa działania muzułmańskich gangów pedofili i gwałcicieli trafiła pod obrady Izby Lordów. Baronowa Caroline Cox opisała historię 15-letniej Sary wskazując na całkowitą bezczynność i bezradność władz i służb bezpieczeństwa, które ignorowały informacje i ostrzeżenia w obawie przed oskarżeniami o rasizm i islamofobię.

REKLAMA

Nastolatka zniknęła w 2015 roku gdy wyszła do sklepu Tesco. Rodzina informowała policję, iż ta nie wróciła do domu, ale policja lekceważyła doniesienia. Jak się później okazało Sara została porwana z parkingu sprzed sklepu. Rodzice bezskutecznie, przez wiele lat próbowali skłonić policję do wszczęcia poszukiwań, ale ta ich cały czas lekceważyła.

W 2010 roku w mediach zaczęły pojawiać pierwsze doniesienia o muzułmańskich gangach, które zmuszają nastolatki do prostytucji i wykorzystują je seksualnie. Rodzice podejrzewali, że ich córka Sarah może być jedną z takich ofiar.

Najgorsze przypuszczenia okazały się prawdą. Dziewczyna służyła jako seksualna niewolnica podawana z rąk do rąk, przetrzymywana w różnych pomieszczenia i nieustannie faszerowana środkami uspokajającymi. Sarah była bita i gwałcona, pozbawiona kontaktu ze światem. Zmuszono ją do małżeństwa z mężczyzną, którego wcześniej nie widziała. Ten zgwałcił ja w pół godziny po „ceremonii ślubnej”.

W ciągu 12 lat dziewczyna miała 8 aborcji. W pięciu przypadkach wykonał ją ten sam lekarz z publicznej służby zdrowia. Przetrzymujący ja Pakistańczycy zmuszali ja do mówienia tylko w językach, którymi się posługiwali – urdu i pendżabskim. Kazali jej uczyć się na pamięć Koranu i jak wynika z zeznań dziewczyny porywacze i gwałcicieli tłumaczyli jej, że białe dziewczyny „nie mają moralności” więc zasługuje na swój los..

Przez kilkanaście lat rodzice szukali dziewczyny spotykając się z całkowitą obojętnością policji, służb społecznych, urzędników. Wszyscy reagowali tak, bo obawiali się oskarżeń o rasizm i islamofobię, kiedy wskazywano, że wszystko wskazuje, że Sarah padła ofiarą muzułmańskiego gangu.

Dziewczynie udało się uciec oprawcom w 2017 roku. Jej historia jest jedną z setek koszmarnych, podobnych do tych,które dotknęły nastolatki wielu brytyjskich miastach. Kiedy po ucieczce dziewczyna zeznawała na policji o tym co ją spotkało funkcjonariusze nawet nie chcieli jej nagrać. Okazało się, że policjanci pochodzili z tego samego środowiska co oprawcy i gwałciciele.

26-letnia Sara przebywa teraz sekretnym miejscu. Pomagają jej Chrześcijańskie Centrum Prawne i organizacja Matki Przeciwko Radykalnemu Islamowi i Szariatowi.

REKLAMA