Szwedzi w panice. Wyciekły ich rozmowy z pogotowiem medycznym i informacje o kłopotach ze zdrowiem

Źródło: Twitter/ Vardguiden
Źródło: Twitter/ Vardguiden
REKLAMA

Wyciekła treść 2,7 mln rozmów z działającą w Szwecji medyczną infolinią alarmową Vardguiden – poinformował serwis Computer Sweden, według którego 170 tys. godzin nagrań było przechowywanych na niezabezpieczonym serwerze w sieci.

Computer Sweden ocenił, że w rozmowach można znaleźć bardzo wrażliwe i intymne dane na temat osób wykonujących połączenia, w tym – szczegóły dolegliwości zdrowotnych oraz historii ich leczenia.

REKLAMA

Na niektórych nagraniach słychać też, jak telefonujące osoby opisują objawy chorobowe swoich dzieci bądź podają konsultantom infolinii numery ubezpieczenia zdrowotnego. Według Computer Sweden na serwerze znaleźć można było także pliki z danymi osobowymi dzwoniących.

Nie wiadomo na razie, od jak dawna serwer był niezabezpieczony ani czy ktoś wykorzystał zawarte na nim dane w celach przestępczych. Serwis Ars Technica ocenił jednak, że skala wycieku oraz niekompetencja administratorów danych osobowych w tym przypadku są tak duże, że najpewniej w związku ze sprawą wszczęte zostanie postępowanie wyjaśniające z przepisów RODO.

REKLAMA