Tajemnicza śmierć polskiego alpinisty na Mont Blanc. Miał popełnić błąd. Nie był połączony liną z innymi. Nie podano jego nazwiska

Mont Blanc. Foto: wikimedia
Mont Blanc. Foto: wikimedia
REKLAMA

Polski alpinista zginął w Haute-Savoie we Francji po odpadnięciu od ściany i upadku z wysokości 400 metrów. Brał udział w wyprawie na Mont Blanc i kursach ratownictwa górskiego.

Jak podaje AFP wypadek miał miejsce dzisiaj o godzinie 9:45 na wysokości 2200 metrów nad poziomem morza, w czasie wspinaczki doświadczonych polskich i rosyjskich alpinistów po stromym zboczu pomiędzy Orlim Gniazdem a przełęczą Mont-Lachat.

REKLAMA

Wśród alpinistów był m.in. Denis Urubko, który rok temu brał udział w wyprawie ratującej Tomasza Mackiewicza.

Polski alpinista miał popełnić błąd techniczny z powodu skurczu, który go chwycił. Taka jest pierwsza opinia policji z Chamonix, która prowadzi w tej sprawie śledztwo. Tożsamości ofiary nie podano.

„Jeden z alpinistów popełnił techniczny błąd, przez co odpadł od ściany. Spadł w dół sam, gdyż nie był połączony liną z innymi członkami wyprawy” – poinformowała żandarmeria górska z Chamonix (PGHM), potwierdzając informacje lokalnej gazety „Dauphine Libere” o wypadku.

Zgodnie z pierwszymi wnioskami z dochodzenia, prowadzonego przez PGHM, przyczyną wypadku prawdopodobnie był „brak ostrożności” w momencie zmiany pozycji przez alpinistę.

To drugi w ostatnich dniach tragiczny wypadek w Alpach z udziałem polskich alpinistów. W sobotę ratownicy odnaleźli ciała dwóch Polaków, zaginionych kilka dni wcześniej podczas wspinaczki na słynny Matterhorn. Wspinacze nie byli związani i prawdopodobnie spadli ponad 500 metrów z grani.

Źródło: AFP/PAP

REKLAMA