Pogrzeb gwiazdy „Sanatorium Miłości.” Prezes osobiście złożył wieniec

Fani „Sanatorium Miłości” pożegnali we wtorek zmarłego tydzień wcześniej Cezarego Mocka. Był jednym z najbarwniejszych uczestników programu TVP 1. Na pogrzeb na łódzkim Starym Cmentarzu przyjechali włodarze telewizji publicznej z prezesem Jackiem Kurskim.

„Z niewypowiedzianym żalem chcielibyśmy poinformować o odejściu od nas, w wyniku nagłej choroby, Cezarego Mocka, jednego z dwunastu uczestników programu „Sanatorium Miłości”. Cezary na każdym kroku udowadniał, jak był wyjątkowym i niepowtarzalnym człowiekiem. Szczerym, bezpośrednim, niezwykle ujmującym. To ktoś, kogo trudno było nie obdarzyć sympatią od pierwszej chwili, pierwszego spotkania. Cezary potrafił oczarować nie tylko swoich partnerów z programu, ale też jego ekipę oraz wszystkich tych, którzy mieli przyjemność i zaszczyt się z nim spotkać” – pisała na Facebooku ekipa programu.

„Dzisiaj, w tej chwili, żegnamy naszego Cezarego… To trudny, bolesny i niezwykle smutny moment. Tu i teraz możemy już tylko podziękować Mu za udział w programie, za swoją obecność, i za to ile dał nam wszystkim siebie i od siebie… W takiej chwili niełatwo o słowa… Te nie są w stanie wyrazić wszystkiego, a nierzadko są one po prostu zbędne…

Cezary na pewno Cię nie zapomnimy, będziesz jeszcze długo z nami. Spoczywaj w pokoju…” – czytamy na fanpage’u „Sanatorium Miłości”.

Cezary Mocek zmarł nagle 19 lutego w szpitalu, gdzie trafił z zapaleniem płuc. Miał 67 lat.

Na cmentarzu w Łodzi żegnały go tłumy ludzi, wśród nich przyjaciele, koledzy z programu oraz władze TVP. Jacek Kurski złożył wieniec.

Cezary był uczestnikiem programu „Sanatorium Miłości”, w którym uczestnicy w okoliczność relaksu w sanatorium mają okazję poznać partnerów lub partnerki. Program, którego emisję TVP rozpoczęła w styczniu bije rekordy oglądalności, a każdy odcinek przyciąga przed ekrany miliony osób.

Źródła: interia.pl/nczas.com/Facebook