Stefan Niesiołowski nie zrzekł się immunitetu. Każdy broni się jak może…

Stefan Niesiołowski. / foto: PAP/Marcin Obara
Stefan Niesiołowski. / foto: PAP/Marcin Obara
REKLAMA

Poseł Stefan Niesiołowski (PSL-UED) nie zrzekł się ciągle immunitetu. Informację taką przekazał PAP przewodniczący sejmowej komisji Włodzimierz Bernacki, po tym jak zapytano go, kiedy komisja zajmie się wnioskiem prokuratury o uchylenie immunitetu posłowi.

Taki wniosek prokuratury rzeczywiście trafił do komisji regulaminowej, spraw poselskich i immunitetowych. Prokuratura zamierza bowiem postawić Niesiołowskiemu zarzuty popełnienia przestępstwa o charakterze korupcyjnym . Przypomnijmy, że chodzi o słynne schadzki z prostytutkami, które załatwiała mu dwójka biznesmenów.

REKLAMA

Sejmowa komisja ma jednak związane ręce i nie wiadomo kiedy immunitet Niesiłowskiego uda sę uchylić. Włodzimierz Bernacki poinformował, że do chwili obecnej poseł PSL-UED nie złożył oświadczenia w sprawie wyrażenia zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej.

Według prokuratury, materiał dowodowy „wskazuje na to, że Stefan Niesiołowski w związku ze sprawowaną funkcją posła w okresie od stycznia 2013 r. do końca 2015 r. wielokrotnie przyjmował korzyści osobiste w postaci usług seksualnych, w zamian za działania na rzecz spółek należących do zaprzyjaźnionych z nim biznesmenów”. Niesiołowski zapewniał pod koniec stycznia, że żadnych łapówek nie brał. Oświadczył też, że nie zna zatrzymanych przez CBA biznesmenów. Dopytywany poradził, aby pytać o sprawę „tych geniuszy z CBA”. Zdaniem posła, „chodzi chyba o przykrywkę Kaczyńskiego”.

Przewodnicząca ED-ków (Europejskich Demokratów, czyli partii, do której należy Niesiołowski) Elżbieta Bińczycka oświadczyła jeszcze pod koniec stycznia, że Niesiołowski „poinformował partię Unia Europejskich Demokratów, że jest gotów zrzec się immunitetu”. Jednak tego ciągle nie zrobił.

Źródło: PAP

REKLAMA