
Raperka Ewa Schwesta skazana na karę 2,5 roku pozbawienia wolności. Taki wyrok wydał Sąd Krajowy we Frankfurcie nad Menem. Organizowanie „prostytucyjnych wojaży” z młodymi fankami, unikanie płacenia podatków oraz przemoc wobec kobiet – takie zarzuty udało się udowodnić przed wymiarem sprawiedliwości.
Schwesta organizowała pobyty dziewczyn, które prostytuowały się, a dochody dzieliły „z opiekunką” nie płacąc podatków. Skazana wiele razy traciła panowanie nad sobą, biła i kopała pracujące dla niej młode kobiety. W toku sprawy okazało się, że podczas jednego z takich napadów zadała poważną ranę uderzając młodą pracownicę obcasem w okolicę ucha.
Ewa Schwesta, a właściwie Ewa Malanda uniknie odpowiedzialności za stręczycielstwo i handel żywym towarem, choć o postawienie takiego zarzutu wnioskowała prokuratura. Podczas procesu przed Sądem Krajowym wszystkie kobiety zgodnie twierdziły, że uprawiały prostytucję dobrowolnie.
: Schwesta Ewa muss in den Knast! Das sagt sie zum finalen Urteil https://t.co/JrGHbjG85Q pic.twitter.com/iPKQes7IKv
— NEWS711 (@NEWS711de) 1 marca 2019
Skazana raperka w przeszłości sama trudniła się prostytucją. Na ogłoszenie wyroku stawiła się z dzieckiem w nosidełku. Milczała. Nie skorzystała z przysługującego jej „ostatniego słowa”. Najprawdopodobniej odsiedzi w więzieniu rok lub jedynie sześć miesięcy.
"Prostitutionsreisen": Schwesta Ewa erhält Gefängnisstrafe https://t.co/eQ3t7cG7lS pic.twitter.com/gqybi6FWOb
— WELT (@welt) 28 lutego 2019
— Frack WhatsApp (@WahierUwe) 25 lutego 2019