Ukraińcy pracują w Polsce, a minister Nowak zarabia krocie na Ukrainie. Jego pensja może szokować!

Sławomir Nowak. Foto: PAP
Sławomir Nowak. Foto: PAP
REKLAMA

Sławomir Nowak, b. minister transportu gabinetu Donalda Tuska, który zasłynął najbardziej w Polsce aferą zegarkową, pojechał na Ukrainę, przyjął obywatelstwo tego kraju i ma się całkiem dobrze. Co prawda daleko mu do brukselskich zarobków pryncypała, ale jest szefem państwowej agencji drogowej Ukrawtodor i zarabia średnio 19 tys. zł miesięcznie.

„Super Express” wyliczył niedawno, że Nowak jako szef Ukrawtodoru zarobił w 2018 roku łącznie równowartość 238 tys. zł, co daje średnią 19 tys. zł. Jego ostatnia zadeklarowana wypłata to nawet 25 tys. zł. Jak na Ukrainę suma zawrotna.

REKLAMA

Ba, chwali się nawet sukcesami:

Interesuje się też polityką w Polsce, czego dowodem jest udostępnianie takich postów przynajmniej wiadomo, że poglądów nie zmienił:

REKLAMA