
Nie ustają zamieszki w Grenoble po śmierci w wypadku skradzionego skutera dwóch młodych ludzi (17 i 19 lat), którzy uciekali przed policją. W nocy z poniedziałku na wtorek, pomimo godziny policyjnej, trwały nadal walki w dzielnicy Mistral.
Jak na razie dochodzenie nie znajduje żądnych powiązań pomiędzy policją a wypadkiem. Kierowca skutera podczas ucieczki, jadąc bez kasku i świateł uderzył w autobus.
W czasie zamieszek atakowano nie tylko policję i jej zmotoryzowane oddziały CRS, ale także strażaków, którzy usiłowali gasić pożary. Z dachów i okien rzucano metolowymi kulami do gry w petanque, racami, czy „koktajlami Mołotowa”. W dzielnicy wnoszono barykady. Młodzi ludzie działali w grupach po kilkanaście osób, które szybko się przemieszczały. Podpalano śmietniki i budynki publiczne.
Lewicowa polityka mieszania rasowego i jej skutki 👇
Zamieszki w imigranckich gettach we Francji. 70 aut spalonych, policja bezradna!
Na żółte kamizelki Makaron wysłał wojsko, ale na śniadych rozzłoszczonych młodzieńców z Afryki to nie raczy nic wysłaćhttps://t.co/f2yVpdR8k0— Prawa strona 🇵🇱 (@PrawyPopulista) March 5, 2019
🇫🇷 Grenoble. Trzecia noc zamieszek. Fala przemocy rozlała się na sąsiednie blokowiska. Incydenty nawet w centrum miasta. 65 spalonych aut, liczne pożary śmietników, barykada etc. Policję atakowano koktajlami Mołotowa i racami. Zatrzymano jedną osobę.https://t.co/7Kjw9vCLs1
— Adam Gwiazda (@delestoile) March 5, 2019
Policja wezwała na pomoc dodatkowe siły CRS. Co najmniej kilka osób odniosło obrażenia. W Grenoble spłonęło już ponad 70 samochodów.
Grenoble, Francja: koktajle mołotowa wyrzucane z okna, nowa francuska tradycja pic.twitter.com/GZ9vbhjvI4
— Przemysław Dziedzic (@pirullo76) March 5, 2019