Kolejna stłuczka z udziałem z SOP. Odwołanie komendanta nic nie zmieniło

Generał Tomasz Miłkowski, szef Służby Ochrony Państwa podał się do dymisji. Źródło: PAP/Piotr Nowak
Generał Tomasz Miłkowski, szef Służby Ochrony Państwa podał się do dymisji. Źródło: PAP/Piotr Nowak
REKLAMA

Kolejna stłuczka z udziałem samochodu należącego do Służby Ochrony Państwa. Do zdarzenia doszło dziś rano na moście Łazienkowskim. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Do kolizji doszło w Warszawie po godzinie 9. na Moście Łazienkowskim, na odcinku nad Wałem Miedzeszyńskim, na jezdni w kierunku centrum.

REKLAMA

– Skoda najechała na peugeota. Oba auta zostały uszkodzone i zabrane na lawetę – przekazał dziennikarz tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński

Informację tę potwierdziła Edyta Adamus z sekcji prasowej Komendy Stołecznej Policji. Poinformowała, że doszło do kolizji dwóch samochodów, a w wyniku kolizji nikt nie został poszkodowany.

Okazało się, że skoda należy do parku pojazdów Służby Ochrony Państwa co potwierdziła Edyta Wisowska z biura prasowego SOP. Wedle przekazanych przez nią informacji w momencie zdarzenia w samochodzie nie było osób ochranianych.

Służby Ochrony Państwa zastąpiła Biuro Ochrony Rządu. Miało to poprawić funkcjonowanie służb zajmujących się ochroną najważniejszych osób w państwie. Realia okazały się być inne, a stłuczki samochodów należących do SOP są często opisywane w mediach. Tomasz Miłkowski, komendant Służby Ochrony Państwa, zrezygnował niedawno z funkcji. Miało to mieć związek z kierowcą premiera Morawieckiego, który nie potrafił obsługiwać sygnałów dźwiękowych w prowadzonym przez siebie pojeździe.

REKLAMA