Podlaski bimber na stołach, muzyka disco i meksykańska fiesta – tak wyglądała impreza… dyrektorów NFZ. To element narady dyrektorów zorganizowany w hotelu Aparthotel Vanilia w dniach 21-22 lutego.
Sombrera, poncza, gitary i roztańczeni dyrektorzy, wśród nich m.in. Maciej Lesiński z podlaskiego oddziału NFZ oraz Andrzej Oćwieja – szef z Dolnego Śląska.
Jak informują dziennikarze Fakt24, to jedno z wielu spotkań organizowanych dla dyrektorów Narodowego Funduszu Zdrowia. Oficjalnie omawiane są na nich sprawy finansowe w tym m.in. przedstawiane są raporty z poszczególnych oddziałów za rok 2018.
Po części merytorycznej nadchodzi czas określany jako „wolny”, w którym to dyrektorzy odpoczywają w bardzo charakterystyczny sposób. Na zdjęciach, które pojawiły się na twitterze widać doskonale, jaki relaks preferują dyrektorzy. Bimber, wódka, muzyka, tańce, śpiewy – nikomu nie przeszkadza, że wszystko to odbywa się na koszt podatnika.
Według informatora Fakt24 odbywające się cyklicznie spotkania organizowane są przez centralę NFZ, a dyrektorzy rozliczają swoje pobyty jako delegacje. Dzięki temu wszystko odbywa się z budżetu funduszu.
Jak dotąd widoczni na zdjęciach urzędnicy milczą, oddziały z których przyjechali na „narady dyrektorów” również nie wydają żadnych komunikatów w sprawie. Prawdopodobnie jednak w najbliższych godzinach otrzymamy tłumaczenia, w których to usłyszymy o pełnej dowolności wykorzystywania czasu wolnego i opłaceniu wieczornych atrakcji z prywatnych kieszeni.
Źródło: Fakt24.pl / NCzas.com
