HIT! Korwin-Mikke w punkt. „Polak myśli, że jak dadzą za darmo, to jest dobrze. Otóż nie!”

Janusz Korwin-Mikke. / foto: korwin-mikke.pl
Janusz Korwin-Mikke. / foto: korwin-mikke.pl
REKLAMA

Janusz Korwin-Mikke, jeden z liderów Konfederacji KORWiN Braun Liroy Narodowcy, był gościem „Radia Wrocław”. Były europoseł odbył przedwczoraj również spotkanie na Dolnym Śląsku, z którego to ma kandydować do Parlamentu Europejskiego

Chiny to najlepszy przykład. Dwadzieścia pięć lat temu były dwadzieścia razy biedniejsze od ówczesnej Polski. Dzisiaj mają koleje, które jeżdżą 300 km/h, mają lotniskowce, broń jądrową, mają rakiety kosmiczne – mówił Korwin-Mikke.

REKLAMA

Dlaczego? Bo nie dostali ani złotówki z Unii Europejskiej. Darowizna zabija, Polak myśli że jak dadzą za darmo, to jest dobrze, darmowe mięso psije. Chińczycy pracują, bo wiedzą że nie dostaną żadnej dotacji i mają efekty – dodawał prezes partii KORWiN.

Dlaczego Korwin-Mikke ponownie decyduje się na kandydowanie do PE? – Myślałem, że to wszystko co mówię to spływa tak jak woda po kaczce. A tu w czerwcu ubiegłego roku Juncker powiedział to samo co ja – zaczął lider Konfederacji KORWiN Braun Liroy Narodowcy.

(Juncker – red.) powiedział, że już nikt się na nas nie wzoruje, że to Unia się musi uczyć od innych. Nie powiedział dlaczego UE przestała być przodującym krajem. Dlatego że jest okupowana przez bandę czerwonych komuchów – dodawał Korwin-Mikke.

Prezes partii KORWiN dodał, że liczy w tych wyborach na przebicie 20 procent. – Jeżeli pan Braun startując w Gdańsku, gdzie jest obcym człowiekiem, człowiekiem który jest nawet w Konfederacji w skrajnym skrzydle, jeżeli on dostał 12 procent przy PiS-ie, który namawiał żeby nie głosować na Brauna, to my dostaniemy znacznie znacznie więcej – zakończył prezes partii KORWiN.

REKLAMA