
W „Dzień kobiet” dziennikarka programu „W tyle wizji” pytała kobiety mieszkające w Warszawie o największe i najbardziej „palące” problemy według nich.
W sondzie nie zabrakło różnych opinii, ale uwagę internautów przykuła wypowiedź młodej dziewczyny, która przekonywała, że nieplanowane ciąże biorą się z niedostępności i cen antykoncepcji. Jej zdaniem, tabletka „dzień po” powinna być refundowana.
„Domagałabym się dostępu do aborcji, żeby antykoncepcja była chociaż trochę refundowana, ponieważ uważam, że konieczność pójścia po receptę do lekarza po „tabletkę po” i zapłacenia za prywatną wizytę często ponad 100 złotych, a potem jeszcze za tabletkę od 50-100 złotych to jest to, na co nie stać wiele nastolatek. Z tego biorą się nieplanowane ciąże” – mówiła „rozmówczyni”.
W studiu „W tyle wizji” zapanowała lekka konsternacja, z czego dosadnym komentarzem wybrnął Rafał Ziemkiewicz.
Pani Ania w czasie sondy trafiła na blondynkę, która udzieliła jej odpowiedzi na pytanie:
– Jakich praw domagałby się dla kobiet?
– Dostępu do aborcji, refundowanej antykoncepcji, gdyż to wszystko jest drogie i stąd się biorą nieplanowane ciąże???
+ komentarz @R_A_Ziemkiewicz pic.twitter.com/VrJ4RhuiIT— PikuśPOL ?? (@pikus_pol) 9 marca 2019
„Jakby tej ostatniej pani odpowiedzieć? Mówić, że nieplanowane ciąże biorą się z tego, że środki antykoncepcyjne są zbyt drogie, to tak jakby powiedzieć, że człowiek się upija dlatego, że nie było go stać na porządną zagrychę. Generalnie jednak przyczyna jest inna…” – skomentował Ziemkiewicz.
Źródło: TVP Info