Wojenki na lewicy. Kaczyński: „Oni zabiorą Wam, to co my daliśmy”

Jarosław Kaczyński, fot: Darek Delmanowicz/PAP
REKLAMA

Jeśli nasi przeciwnicy wybory wygrają, zabiorą to, co myśmy dali, począwszy od 500 plus, a skończywszy na wcześniejszych emeryturach, przeprowadzą atak na rodzinę i dzieci – powiedział w sobotę podczas konwencji PiS w Jasionce prezes partii Jarosław Kaczyński.

Prezes PiS podkreślił, że „w Polsce małżeństwo i rodzina są afirmowane przez naszą kulturę, ale także przez nasze prawo, w tym art. 18 konstytucji”. „Afirmacja to jest wsparcie, dążenie do tego, by jakaś instytucja czy jakieś zjawisko społeczne się rozszerzało, umacniało” – zaznaczył.

REKLAMA

„My tę afirmację, powtarzam, w imię zdrowego rozsądku i w imię konstytucji, która nie może być łamana, chcemy wspierać i będziemy wspierali. Mówimy +nie+ atakowi na dzieci. Polscy rodzice mają prawo do wychowywania własnych dzieci, to jest podstawowa funkcja rodziny i musimy jej bronić. I nie damy się zastraszyć różnymi kampaniami, będziemy bronić polskiej rodziny także w tych wyborach” – oświadczył Kaczyński.

„Jeśli nasi przeciwnicy wybory wygrają (…) to po pierwsze zabiorą to, co myśmy dali, począwszy od 500 plus, a skończywszy na wcześniejszych emeryturach. Zabiorą dlatego, że nawet gdyby nie chcieli zabrać, to nie potrafią rządzić (…) i przeprowadzą ten atak na rodzinę, i dzieci, o którym tutaj mówiłem” – przekonywał lider PiS.

Według niego „dlatego tak bardzo warto pamiętać o tej stawce, która jest przyszłość Polski, Polek i Polaków”. „Warto się zaangażować; można powiedzieć: warto (..) gryźć trawę”. „Myśmy, nasza partia, często gryzła trawę i wygrywała, nawet kiedy się wydawało, że to niemożliwe” – oświadczył Kaczyński. (PAP)

REKLAMA