Za Fort Trump zapłacimy jak za zboże! Cena za „usługi ochroniarskie” amerykańskiej armii rośnie o połowę

Donald Trump. / fot. Twitter
Donald Trump. / fot. Twitter
REKLAMA

Jak informuje Bloomberg, Donald Trump rozkazuje, aby płacić zaporową cenę za obecność wojsk amerykańskich w innym kraju! „Chcemy koszty plus 50 proc.” – miał wydać polecenie doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego.

Taki zwrot akcji oburza wielu polityków. Były ambasador USA przy NATO wprost powiedział, że „armia amerykańska nie jest na sprzedaż”. Zdaniem portalu, warunki jakie zaproponował Donald Trump omal nie doprowadziły do zerwania rozmów z Koreą Południową, która już teraz płaci 850 mln rocznie za utrzymanie 28 tys. kontyngentu wojsk amerykańskich. Prezydent Stanów Zjednoczonych uważa, że to zbyt mało, stąd zdecydował się podjąć rozmowy dotyczące rozbrojenia nuklearnego z Kim Dzong Unem. Ostatecznie skończyło się na 40 mln „podwyżce”.

REKLAMA

Na celowniku są jednak kolejne kraje: Niemcy, Japonia oraz w sposób oczywisty – Polska, która zdecydowała się zabiegać o tzw. „Fort Trump” w naszym kraju. Polacy są gotowi płacić tyle, że zwiększyli apetyt Trumpa na pieniądze także z innych krajów, w których obecne są wojska amerykańskie.

„Trump lansował tę koncepcję od miesięcy. Wywołała ona szok w departamentach Stanu i Obrony, gdzie urzędnicy obawiają się obrażenia ważnych sojuszników USA w Europie i Azji. Tym bardziej że już kwestionują oni poziom zaangażowania Trumpa w Sojusz” – pisze Bloomberg.

Amerykańska przymiarka do przeniesienia wojsk amerykańskich z Niemiec do Polski także ma mieć swój powód w finansach. Gdyby Berlin miał płacić według „nowego cennika” Donalda Trumpa, to rocznie wydawałby ponad 4,5 mld dolarów! Pensje żołnierzy, koszty wizyt amerykańskich okrętów w niemieckich portach – to wszystko spoczęłoby na kieszeni Berlina. Polska z „przyjemnością” deklaruje, że zapłaci już teraz nawet ponad 2 mld dolarów rocznie.

REKLAMA