IPN sprawdza prawdziwość oświadczenia lustracyjnego Antoniego Macierewicza. Wnioskowali o to posłowie PO

Antoni Macierewicz. Foto: PAP/Paweł Supernak
Antoni Macierewicz. Foto: PAP/Paweł Supernak
REKLAMA

IPN sprawdza, czy w sprawie dotyczącej przeszłości Antoniego Macierewicza pojawiły się nowe fakty lub dowody, które mogą być istotne dla oceny prawdziwości złożonego przez niego oświadczenia lustracyjnego. Wnioskowali o to posłowie PO.

Komunikat Biura Lustracyjnego IPN dotyczący byłego szefa MON i posła PiS Antoniego Macierewicza opublikowano w poniedziałek w związku ze złożonym do Instytutu wnioskiem posła PO Cezarego Tomczyka o ponowne przeprowadzenie weryfikacji prawdziwości oświadczenia lustracyjnego polityka PiS.

REKLAMA

„Prokurator Oddziałowego Biura Lustracyjnego IPN w Warszawie podjął niezbędne czynności procesowe zmierzające do dokonania wszechstronnej analizy informacji zawartych we wniosku, w szczególności analizy wskazanych materiałów archiwalnych. Celem powyższych działań jest ustalenie, czy w sprawie pojawiły się nowe fakty lub dowody nieznane w poprzednim postępowaniu, istotne dla oceny prawdziwości złożonego oświadczenia lustracyjnego” – czytamy w komunikacie IPN.

Biuro Lustracyjne IPN jednocześnie przypomniało, że prawdziwość oświadczenia lustracyjnego Macierewicza, które złożył 25 września 2007 r. w związku z pełnieniem funkcji publicznej posła na Sejm, była przedmiotem analizy Oddziałowego Biura Lustracyjnego IPN w Warszawie.

„W dniu 9 lutego 2009 roku wydano zarządzenie o pozostawieniu sprawy bez dalszego biegu wobec niestwierdzenia wątpliwości co do zgodności oświadczenia lustracyjnego z prawdą. W toku postępowania nie odnaleziono żadnych dowodów wskazujących na fakt pracy, służby lub współpracy Antoniego Macierewicza z organami bezpieczeństwa państwa komunistycznego” – poinformowało Biuro Lustracyjne IPN.

Biuro przypomniało też, że w archiwach IPN są dokumenty, w szczególności w postaci akt śledczych oraz akt spraw operacyjnych, w których Macierewicz występuje „jako osoba oskarżona, sprawdzana bądź rozpracowywana przez organy bezpieczeństwa państwa w związku ze swoją działalnością opozycyjną”. Informacje dotyczące Macierewicza – jak dodano – znajdują się w prowadzonych przez pion lustracyjny IPN i dostępnych publicznie katalogach: katalogu osób „rozpracowywanych” przez organy bezpieczeństwa państwa komunistycznego oraz w katalogu osób pełniących funkcje publiczne, wymienionych w tzw. ustawie lustracyjnej.

Platforma Obywatelska poinformowała o złożeniu do IPN wniosku o ponowną lustrację Macierewicza 20 lutego br.

PO podała wtedy, że w jednej z książek Tomasza Piątka opublikowano dokumenty dotyczące przeszłości Macierewicza, które nie były znane podczas jego wcześniejszego procesu lustracyjnego. To m.in. notatka z września 1984 r. szefa wywiadu SB gen. Zdzisława Sarewicza z Departamentu I MSW. Gen. pisze w niej, że po ucieczce Macierewicza z ośrodka internowania w listopadzie 1982 r., Stołeczny Urząd Spraw Wewnętrznych (SUSW) nie ścigał go listem gończym; nie wszczęto również wobec niego postępowania karnego, mimo że – jak stwierdzono – „podjął (on) nielegalną działalność”.

„Według oceny Wydziału Śledczego SUSW, w świetle obecnie obowiązujących przepisów prawa karnego i ogłoszonej ustawy amnestycyjnej, nie ma podstaw do jakiegokolwiek ścigania i represjonowania A. Macierewicza” – głosi treść notatki gen. Zdzisława Sarewicza.

Źródło: PAP

REKLAMA