
Ulice Tel Awiwu „ozdobiły” plakaty wyborcze partii Yashar. Przedstawiają one polityków, w tym izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu, pokazujących środkowy palec. Nie oszczędzono również lidera Partii Pracy Abrahama „Avi” Gabbaja.
Zachwyceni takim widokiem nie są mieszkańcy Tel Awiwu. – Co to ma być? Wszyscy wiem co to znaczy, widzi się takie gesty na ulicy. Zapytasz kogoś o coś, a on pokazuje ci środkowy palec, co to może oznaczać? To jest złe, to całkowity brak szacunku. To mnie obrzydza – mówił jeden z tubylców. Inny dodał natomiast, że nie wierzy politykom w ich przedwyborcze obietnice.
Wybory do Knesetu odbędą się na początku kwietnia. Netanjahu walczy o utrzymanie władzy, przekonując, że jeśli Likud – jego partia – przegra, wówczas w rządzie znajdą się partie arabskie.
Źródło: dorzeczy.pl