Tam leży gigantyczny skarb! Już wiadomo po co kopią kanał przez Mierzeją Wiślaną

Teren na którym zostanie wykopany kanał przez Mierzeję Wiślaną i bursztyn. Fot. PAP
Teren na którym zostanie wykopany kanał przez Mierzeję Wiślaną i bursztyn. Fot. PAP
REKLAMA

Być może celem przekopu przez Mierzeję Wiślaną wcale nie jest wcale dostęp do portu w Elblągu. Czyżby prawdziwym powodem było to co leży pod powierzchnią mierzei? A to coś może być warte nawet 900 milionów złotych!

O co chodzi? Oczywiście o potężne złoża bursztynu. Jest już pewne, że na drodze przekopu złoża bursztynu występują. Pytanie tylko jak wiele drogocennej skamieniałej żywicy będzie można znaleźć podczas prowadzonych prac. Na to pytanie odpowiedzieć mają specjaliści z Urzędu Morskiego w Gdyni przygotowując ekspertyzę zleconą przez Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Obecnie potwierdzone są dwa niewielkie złoża bursztynu w rejonie przyszłej budowy – podał portal gospodarkamorska.pl.

REKLAMA

– W ramach przygotowania projektu przekopu Mierzei Wiślanej i uzyskiwania wszelkich pozwoleń, przeprowadzone zostały badania na obecność bursztynu. Potwierdziły one, że w pewnych miejscach bursztyn tam jest – powiedział w „Rządowej ławie” Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.

Plotki o potężnych złożach bursztynu znajdujących się w gruncie Mierzei Wiślanej pojawiły się już w 2016 roku. Wtedy wartość bursztynu znajdującego się w tamtejszej ziemi oceniano nawet na 900 milionów złotych. To niemal dokładnie tyle ile ma kosztować kanał, który ma zostać sfinansowany całkowicie z budżetu państwa. Niewątpliwie możliwość przekopania terenu w tak kompleksowy sposób, jak ma to się stać w wyniku tej inwestycji jest wyjątkową okazją dla firm pozyskujących bursztyn. Już teraz walczą one o koncesję na udział w pracach.

Powstaje pytanie co się stanie, jak okaże się, że rzeczywiście Mierzeja Wiślana jest pełna bursztynu. Czy głębokość i szerokość kanału zostanie zwiększona?

Źródło: gospodarkamorska.pl

REKLAMA