Odkąd była posłanka Nowoczesnej pojechała do Watykanu w towarzystwie warszawskiej radnej Agaty Diduszko i prezesa Fundacji Nie lękajcie się Marka Lisińskiego, najwyraźniej stała się ekspertką od spraw Watykanu. Co prawda jej aspekt oglądu rzeczywistości i horyzont poznawczy zacieśnia się do tematu pedofilii wśród księży, ale ekspertem już jest i basta. Tadeusz Breza będzie miał chyba konkurentkę…
Scheuring-Wielgus: W Watykanie rozmawiałem z wieloma kardynałami, księżmi i osobami które przestały być księżmi. Jeden z księży mi powiedział, że w Watykanie za dnia wszyscy są homofobami, a kiedy zapada noc, połowa księży zamienia się w zupełnie kogoś innego. #Takbyło pic.twitter.com/ybdrI4Rmlg
— WaldemarKowal (@waldemarkowal) March 13, 2019
Teraz występując w jednym z programów telewizyjnych posłanka podzieliła swoimi refleksjami, które zdobyła podczas wyjazdu do Rzymu: „Jeden z księży mi powiedział, że w Watykanie za dnia wszyscy są homofobami, a kiedy zapada noc, połowa księży zamienia się w zupełnie kogoś innego”.
Komentarze internautów nie pozostawiają wątpliwości, co o tych „refleksjach” myślą:
„Rozmówcy Joanki to byli potencjalni świadkowie TVN”;
„Siedziała w konfesjonale?”
„W nocy kardynałowie wysyłają prośby o przyjęcie do partii „Teraz!” i pytają, na którym palcu Rysiek nosi sygnet!”
„Dlaczego każdy pracownik przechodzi badania wstępne i okresowe, w wielu przypadkach psychotesty a posłowie nie? A dlatego nie, że w sejmie byłyby jak widać i słychać permanentne braki kadrowe”
„powieści z magla. Problem istnieje, nikt tego nie neguje. Ale to, że część księży jest be znaczy, ze wszyscy są be? To zupełnie inaczej niż z lewakami, tam trudno ze świecą znaleźć kogoś cacy”
„A mnie jeden senator powiedział ze w Nowoczesnej w dzień jesteście przyzwoitymi ludźmi a w nocy zupełnie kimś innym…”
„Jak wygląda ona za dnia to my wiemy, ale w kogo zamienia się nocą?”
Itp., ale w imię tolerancji dalej znęcać się nie wypada.
Źródło: DoRzeczy,Twitter
