W USA ruszyło śledztwo federalne ws. umów handlowych zawieranych przez Facebooka z innymi wielkimi firmami technologicznymi, w ramach których koncern udostępniał im dane użytkowników swojej platformy społecznościowej – podała agencja Reutera.
Prokuratorzy federalni w Nowym Jorku w ramach prowadzonego dochodzenia analizują dane pochodzące m.in. od dwóch znaczących producentów smartfonów i innych sprzętów elektronicznych – podał w oparciu o swoje źródła dziennik „New York Times”, na który powołuje się Reuters.
Firmy te to zaledwie dwa spośród ponad 150 podmiotów, których dotyczy sprawa zawartych z Facebookiem umów gwarantujących im dostęp do danych setek milionów użytkowników największej na świecie platformy społecznościowej.
Po ujawnieniu sprawy koncern Marka Zuckerberga bronił swojego postępowania. Jego przedstawiciele argumentowali wówczas, że w przypadku wszystkich umów dane były przekazywane zewnętrznym firmom za zgodą użytkowników serwisu społecznościowego Facebooka.
Według Reutera przedmiotem dochodzenia nie jest jedynie kwestia udostępniania zewnętrznym firmom technologicznym danych użytkowników Facebooka. Śledczy mają zająć się także sprawą przekazania danych 87 mln użytkowników tego serwisu kontrowersyjnej firmie Cambridge Analytica, która współpracowała z republikańskim kandydatem na prezydenta Donaldem Trumpem przed wyborami w 2016 roku.
Przedstawiciele Facebooka odnosząc się do informacji Reutera zapewnili, że współpracują z władzami w ramach wielu różnych dochodzeń.
„Złożyliśmy publiczne oświadczenie, odpowiedzieliśmy na pytania i zobowiązaliśmy się, że będziemy to w dalszym ciągu robić” – poinformował koncern.
