Kiedyś Lech Wałęsa mówił prawdę! „Homoseksualiści powinni siedzieć za murem”

Lech Wałęsa i parada równości (kolaż). / foto: YouTube
Lech Wałęsa i parada równości (kolaż). / foto: YouTube
REKLAMA

Mimo że dziś z całych sił wspiera Koalicję LGBTUEORPA+, to jeszcze kilka lat temu udzielał wypowiedzi, za które przedstawiciele frontu ideologicznego współczesnej lewicy wyzywają od homofobów..

„Ja sobie nie życzę, żeby ta mniejszość, z którą się nie zgadzam, wychodziła na ulice i moje dzieci i wnuki bałamuciła jakimiś tam mniejszościami” – powiedział Lech Wałęsa na antenie TVN24. Były prezydent dodał też, że jego zdaniem w Sejmie posłowie o orientacji homoseksualnej powinni siedzieć „za murem”.

REKLAMA

„Ja jestem starej daty i nie myślę się zmienić. Rozumiem, że są różni ludzie, różnej orientacji i mają prawo do swojej różności. Tylko niech nie wchodzą w organizację rzeczy przez wieki rozwiązanych” – stwierdził były prezydent w programie „Fakty po Faktach”.

„Ja sobie nawet nie życzę słuchać tego wszystkiego. Niech oni to sobie uprawiają między swoimi, niech mnie i moim wnukom nie zawracają głowy” – kontynuował.

Co więcej nawołujący obecnie do obalenia wybranej w wyborach władzy mówił w 2013 tak: „Jestem 100-procentowym demokratą. Dlatego uważam, że nie może mniejszość wchodzić na głowę większości”.

„Oni muszą wiedzieć, że są mniejszością i muszą do mniejszych rzeczy się przystosować. A nie wchodzić na największe szczyty, największe godziny” – stwierdził Wałęsa.

„Zróbmy to sprawiedliwie: macie 5 proc., więc możecie dojść do pierwszej ulicy, a dalej nie. Macie 5 proc., tyle ile was jest. A oni chcą na główne ulice, na główny czas”- powiedział.

„W Sejmie homoseksualiści powinni siedzieć w ostatniej ławie.  Albo nawet dalej, za murem – dodał w programie TVN. No cóż 6 lat temu Wałęsa był prawdziwym „homofobem”.

Źródło: TVN

REKLAMA