Hubert Hurkacz postawił się „Królowi Tenisa”! Oglądał ich Bill Gates

Hubert Hurkacz w meczu przeciwko Rogerowi Federerowi w turnieju Indian Wells Fot. PAP/EPA Autor: Larry W Smith
REKLAMA

Najlepszy obecnie polski tenisista Hubert Hurkacz rozegrał wspaniały mecz z największą legendą w historii światowego tenisa z Rogerem Federerem w ćwierćfinale prestiżowego turnieju Indian Wells. Wygrał Federer 6:4 6:4, ale Hurkacz pozostawił jak najlepsze wrażenie.

Hurkacz (67 pozycja w rankingu ATP) w drodze do ćwierćfinału wyeliminował przeciwników znacznie wyżej znajdujących się w tym rankingu. To w kolejności: półfinalista Australian Open Lucas Pouille (30), Kei Nishikori (7) czy Denis Shapovalov (25). Szczególnie cenne było zwycięstwo nad Japończykiem Nishikorim, już drugie w ciągu kilkunastu dni, tenisistą z pierwszej dziesiątki.

REKLAMA

Hurkacz, który w ciągu ostatnich tygodni zrobił wielkie postępy i pewnie zmierza do najlepszej „50” tenisistów na świecie, przez zdecydowaną większość czasu meczu był równorzędnym partnerem dla Federera.

Najbardziej utytułowany tenisista w historii tego sportu ani przez chwilę nie odpuszczał w meczu z Polakiem, a Hurkacz grał bez kompleksów.

O zwycięstwie Szwajcara zadecydowały przełamania serwisu Hurkacza, po jednym w każdym secie oraz oczywiście wielka sportowa klasa. Hurkacz też miał breakpointy, ale ich nie wykorzystał.

Hubert Hurkacz jest na najlepszej drodze, żeby po latach stać się następcą Wojciecha Fibaka. Miał nim być półfinalista Wimbledonu Jerzy Janowicz, ale jego karierę zniszczyły kontuzje.

Źródło: Przegląd Sportowy, Onet.pl

REKLAMA