Tak więc powołaliśmy tę KONFEDERACJĘ KORWiN – Braun – Liroy – Narodowcy (miało być dalej: „Godek – Ruch Narodowy” – ale się nie zmieściło, bo w nazwie komitetu wyborczego mogą być tylko 42 znaki).
Natychmiast nasi najcenniejsi zwolennicy-idealiści orzekli, że wchodząc w takie sojusze, zdradziliśmy Ideę. Odpowiedziałem na to tak:
Q! Najpierw to: „Łączcie się, obiecujcie ludziom itd.”. A jak się łączymy, to: „Jak mogliście z takimi komunistami”. Czy myślicie, że np. p.Ron Paul był posłem w Teksasie dzięki głosom samych libertarian? Ich jest 3% – a on dostał 30%. Tak: głosów pro-liferów, narodowców, a nawet Ku Klux Klanu. A czy ktoś zadał sobie trud i posłuchał, co mówią nasi konfederaci?
Otóż chyba nie! Bo gdyby posłuchał, to by usłyszał, że p.Kaja Godek mówi wręcz „Korwinem” (oczywiście dodając do tego walkę z aborcją…). I tak ze wszystkimi koalicjantami. Byłem przekonany, że mamy w programach co najwyżej 5-10 punktów wspólnych – tymczasem okazało się, że jest ich 23!! Oczywiście są liczne i ważne różnice – ale w wyborach do Parlamentu Europejskiego nie mają większego znaczenia. Co będzie potem? Zobaczymy…
Ważne jest, że dzięki temu zamiast czterech posłów KORWiN-a będzie ich pięciu – a oprócz tego kilku innych. No i co z tego? Przecież z tymi innymi też mamy te wspólne punkty programu. A poza tym ta rozkosz, gdy popatrzy się na miny CEP-ów, gdy p.Grzegorz Braun zacznie przemówienie od „Szczęść Boże!”.
Po angielsku to chyba będzie God bless You!…
Już z góry się cieszę! Jako porządny deista wierzę przecież w Boga. Ale sądzę, że Bóg nie będzie z powodu p.Brauna szczególnie błogosławił tym lewackim CEP-om… A jeśli – no, to trudno! Z wyrokami Pana Boga nie należy dyskutować.
Zresztą Pan Bóg w swojej łaskawości stworzył pluskwy – to dlaczego nie miałby stworzyć socjalistów? Widocznie też mają jakąś rolę do odegrania.
Na przykład: by na jakieś 1000 lat skompromitować d***krację.
Z tej okazji napisał mi się – szybko i sprawnie – taki żartobliwy Hymn Konfederatów. Śpiewa się go na melodię śp. Staszewskiego (seniora): „Inżynierowie Petrobudowy”
Drodzy Polacy, nie traćcie wiary
Wkrótce się skończą nasze koszmary
Okrągłe stoły znikną z pamięci
Nawet agenci nie będą święci
Wkrótce już koniec PiS i PO
Bo to wiadomo: jedno zło!
Dziś spróbujemy nowej taktyki
Do wspólnej walki zwieramy szyki
Już telewizje krzyczą w panice
Że chcemy razem zwalczać Lewicę
Konfederacji oddział gotowy:
KORWiN, Braun, Liroy, Ruch Narodowy –
Już Kaja Godek pobudkę gra:
Konfederacja – na sto dwa!
Już .Nowoczesność odejdzie z Wiosną
A na ich grobach kwiatki wyrosną
Biało-czerwonych goździków łan
A naród pójdzie w radosny tan!
Konfederacji oddział gotowy:
KORWiN, Braun, Liroy, Ruch Narodowy –
Już Kaja Godek pobudkę gra:
Konfederacja – na sto dwa!
Wiosna się skończy, nastąpi lato
Polacy będą żyli bogato
I sami będą chować swe dziatki
I będą płacić niskie podatki
Gdy urzędników będzie niewielu
Znikną posady dla PeeSeLu
Zniknie korupcja – i każdy wie:
Skończy się także – eSeLDe
Więc niechaj zabrzmi sygnał bojowy:
Konfederacji oddział gotowy!
W Unii panika, w samej Brukseli
Eurosceptycy skądciś się wzięli
A Brytyjczycy przykład nam dali
Jak niepodległość odzyskać swą
Więc polski naród mięśnie ze stali
Pręży do walki i mury drżą!
Konfederacji oddział gotowy:
KORWiN, Braun, Liroy, Ruch Narodowy –
W górze powiewa Orzeł w Koronie
I cały oddział zapałem płonie
Już Kaja Godek pobudkę gra:
Konfederacja – na sto dwa!
Ile ta Konfederacja może dostać głosów? Trudno powiedzieć – od 7% do 27%. To wszystko jednak zależy od tego, czy nie powstanie „partia o. Tadeusza”. Jeśli powstanie, to – jak by to ujął śp. Fidel Castro – „Nasza bohaterska walka o 27% zmieniła się w nie mniej heroiczną walkę o 5%”…
No to – jak by powiedział o.Tadeusz – „Alleluja – i do przodu!”.
