Skandal w Gnieźnie. Uczniowie w liceum oskarżeni o seksizm. Chcieli żeby dziewczyny ubierały się… jak dziewczyny

Uczennica w sukience Fot. Pixabay
REKLAMA

Uczniowie jednego z gnieźnieńskich liceów zostali oskarżeni o seksizm i brak szacunku dla kobiet. Wszystko dlatego, że zaproponowali, aby w Dzień Kobiet te uczennice, które przyjdą do szkoły w sukienkach lub spódnicach, były zwolnione z odpowiedzi.

Jednak takie preferowanie typowo damskich ubiorów nie spodobało się miejscowej działaczce partii Razem Kamili Kasprzak. Lewaczka twierdziła, że zachęcanie dziewcząt do korzyści z wkładania spódniczki może prowadzić do… uprzedmiotowienia kobiet, a także do stereotypizacji i sprowadzania jej roli do ładnego wyglądu.

REKLAMA

Pomysł samorządu, żeby dziewczęta przyszły na zajęcia w sukienkach lub spódnicach, wielu uznało za zwykłą szkolną zabawę, a jej krytykę za absurd, tym bardziej że żadna z uczennic nie czuła się urażona.

Głos w sprawie zabrała również dyrekcja szkoły, która wyśmiała krytyków, oświadczając, że podobne akcje są organizowane od wielu lat. W oświadczeniu podkreślono, że w Dniu Chłopaka wszyscy uczniowie płci męskiej, którzy przyjdą na lekcję elegancko ubrani w garnitur, także zostają zwolnieni z odpowiedzi. Z kolei w mikołajki na łaskawsze oko nauczyciela mogą liczyć osoby w czerwonych czapkach.

Żeby jednak uciszyć krytyków, dyrekcja zapewniła, że placówka zorganizuje specjalne warsztaty dotyczące tolerancji oraz roli kobiety we współczesnym świecie.

Źródło: Wprost

REKLAMA