
REKLAMA
Tak się bawią gwiazdy disco-polo! Marcin Miller z zespołu BOYS zadzwonił do Zenka Martyniuka z nietypową prośbą. Chciał, aby „Król” zaśpiewał na jego 30 rocznicy ślubu.
Cała prowokacja została wykonana na antenie programu Pierwsza Zmiana radia Vox FM. Miller wymyślił historię o wielkiej imprezie na Teneryfie, gdzie rzekomo ma własny hotel. Chciał, aby uroczystość uświetnił sam król disco-polo, czyli Zenek Martyniuk.
REKLAMA
Ten był początkowo oszołomiony propozycją i tłumaczył się brakiem czasu. Ale szybko zaczął coś podejrzewać. Zobaczcie, co było dalej…
REKLAMA