Pokazali prawdziwą twarz. Timmermans wspiera tęczowe lobby i chce bezprawnie zmusić WSZYSTKIE państwa UE do legalizacji homomałżeństw

para homosiów i Frans Timmermans/Fot. Pixabay/Kuhlmann /MSC,CC BY 3.0 de, Wikimedia Commons (kolaż)
para homosiów i Frans Timmermans/Fot. Pixabay/Kuhlmann /MSC,CC BY 3.0 de, Wikimedia Commons (kolaż)
REKLAMA

Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans chce zmusić wszystkie państwa członkowskie do instytucjonalizacji „małżeństw” jednopłciowych. Oświadczył to podczas spotkania zorganizowanego przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Gejów i Lesbijek (ILGA).

– Komisja powinna pójść dalej i podjąć działania, aby wszystkie kraje członkowskie UE zaakceptowały bez zastrzeżeń małżeństwa homoseksualne, tak jak inne małżeństwa – mówił Timmermans na spotkaniu ILGA.

REKLAMA

Jak podkreśla Ordo Iuris, słowa te można odczytać jako groźbę względem państw członkowskich, które w swoich Konstytucjach uznają małżeństwo za związek kobiety i mężczyzny. Instytut zaznacza, że postulat Timmermansa jest sprzeczny z prawem unijnym, ponieważ nie daje ono Unii Europejskiej żadnych kompetencji w tym zakresie.

„Prawna regulacja małżeństwa nie należy do kompetencji Unii Europejskiej. Próby ingerencji w prawną definicję małżeństwa przyjętą w państwach członkowskich przez organy Unii Europejskiej stoją w sprzeczności z zasadą subsydiarności wyrażoną w art. 5 Traktatu o ustanowieniu Wspólnoty Europejskiej” – czytamy na stronie Instytutu na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris.

Przedstawiciele ILGA chcą, aby Unia zmusiła kraje członkowskie do zalegalizowania stojących w sprzeczności z naturalnym porządkiem homomałżeństw. Do tego celu chcą wykorzystać zasadę wzajemnego uznawania, obowiązującą m.in. w ramach wspólnego rynku UE, która umożliwia swobodny przepływ towarów i usług.

Z tym postulatem zgadza się Frans Timmermas. Wiceszef KE uznaje, że państwa unijne, które konstytucyjnie chronią naturalną tożsamość małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny, powinny uznawać homomałżeństwa zawierane w innych krajach Unii. W rezultacie uznane powinny być też według eurokraty prawa rodzicielskie homoseksualistów wobec dzieci, które „adoptowali” na mocy przepisów obowiązujących w innych państwach.

Słowa Timmermansa można uznać za jeszcze bardziej kontrowersyjne w kontekście wzmocnienia przez część państw Unii ochrony prawnej naturalnej tożsamości małżeństwa. W ciągu ostatnich kilkunastu lat regulacje takie w swoich konstytucjach wprowadziły m.in. Polska, Słowacja, Węgry, Chorwacja, Bułgaria, Litwa i Łotwa.

Źródło: ordoiuris.pl

REKLAMA