W Mediolanie 47-letni kierowca autobusu szkolnego, Senegalczyk Ousseynou Sy, karany wcześniej m.in. za jazdę pod wpływem alkoholu, uprowadził autokar z dziećmi. Następnie poprzywiązywał uczniów i nauczycieli do siedzeń kablami, grożąc im przy tym nożem. Wreszcie rozlał przygotowaną wcześniej benzynę i podpalił.
Tragedii uniknięto cudem. Jedno z dzieci zdołało zadzwonić z komórki do rodziców, którzy wezwali karabinierów. Ci zablokowali autokar i wyciągnęli 25 pasażerów z pożaru. Nikt nie odniósł obrażeń. Sprawca tłumaczył policji, że „chciał pomścić imigrantów którzy utopili się w Morzu śródziemnym”.
🇮🇹 Mediolan. 47-letni kierowca autobusu, Senegalczyk Ousseynou Sy (obywatel Włoch, karany już za jazdę pod wpływem), uprowadził autokar szkolny, przywiazał dzieci do siedzeń kablami grożąc nożem, rozlał przygotowaną wcześniej benzynę i podpalił autokar. 1/https://t.co/7CTqGjJOfg
— Adam Gwiazda (@delestoile) March 20, 2019
Dzieci otrzymały wsparcie psychologa. Ousseynou Sy mieszka w Italii od 2004 roku. Był zatrudniony jako kierowca szkolnego autobusu. W czasie swojej szalonej akcji usiłował staranować barykadę ustawioną przez karabinierów.
Na szczęście pojazd tylko zwolnił, a później zatrzymał się na ogrodzeniu. Ousseynou Sy podpalił rozlaną benzynę, ale funkcjonariusze dostali się do autokaru przez tylne drzwi i okna i pasażerów uwolnili.
Scena podpalenia autobusu i interwencji.https://t.co/8riUDRkjPX pic.twitter.com/WRIxaZaBqg
— Adam Gwiazda (@delestoile) March 20, 2019
More video of the attempted massacre of Italian children. https://t.co/yLlXRDi7Fl
— RAMZPAUL (@ramzpaul) March 20, 2019
Źródło: A. Gwiazda (Twitter)/Giornalettismo.com